Polski Jubiler

 NUMER ARCHIWALNY


Na ok³adce: Na ok³adce: Jaros³aw Westermark, pier¶cionek, bursztyn, z³oto, "Amberif 2002".

fot. J. Westermark

W NUMERZE

Lemel

I nagroda - Jacek Oeligowski, trzy naszyjniki-wisiory z piórami.       Eugene Fontenay, pary¿anin (19 V 1824 - 6 IV 1887), by³ jednym z najwybitniejszych europejskich artystów z³otników XIX†wieku - epoki tzw. stylów historyzuj±cych, czyli inspiruj±cych siê dokonaniami czasów antyku, ¶redniowiecza, renesansu, baroku. Tutaj chcia³bym zwróciæ uwagê nie tyle na jego prace bi¿uteryjne, ile na jego mniej znane dzie³o - pojemnik na pachnid³a (brule-parfum) prezentowany na paryskiej wystawie Exposition Universelle w roku 1878. Fontenay, jako cz³onek jury, wystawia³ poza konkursem. Omawiana praca, ma³y obiekt w kszta³cie jaja zdobiony filigranem i emali±, podtrzymywany jest delfinami i syrenami posadowionymi na podstawie z lapis-lazuli. Ten unikatowy obiekt jest niejako artystycznym testamentem swego twórcy - cz³owieka, który tak wspaniale zasymilowa³ wp³ywy antyku i renesansu w sobie tylko w³a¶ciwy sposób. Ten pojemnik na pachnid³a bêd±cy dzie³em rze¼biarza, malarza, odlewnika, cyzelera, emaliera, szlifierza kamieni jest uznawany przez niektórych autorów za pierwowzór pó¼niejszych jajek FabergE i dlatego pozwoli³em sobie po¶wiêciæ mu nieco uwagi.
     Przy okazji wzmianki o s³awnych jajkach FabergE przypomnijmy sobie, ¿e w kulturze prawos³awia istnieje zwyczaj obdarowywania wszystkich pañ w rodzinie w okresie Wielkanocy w³a¶nie jajkami, czêsto przybieraj±cymi formy bi¿uteryjne, na przyk³ad wisiorka. St±d jajka FabergE stanowi³y ukoronowanie klasycznej na tamtym terenie formy z³otniczej. Bi¿uteria wykonywana z elementów umo¿liwiaj±cych ich zestawianie przez w³a¶cicielkê zgodnie z jej upodobaniami w najró¿niejsze przedmioty (kolczyki, pier¶cionek, zawieszenie, naszyjnik, bransoleta) co pewien czas pojawia siê w propozycjach kolejnych projektantów i zdaje siê byæ czym¶ nies³ychanie nowatorskim. Pamiêtajmy wiêc, ¿e pomys³ ten znany by³ ju¿ dawno; na przyk³ad firma Boucheron po zakoñczeniu II wojny ¶wiatowej proponowa³a bi¿uteriê w duchu New Look wprowadzon± przez Christiana Diora w 1947 r. II nagroda - Tomasz Mayzel, broszki.By³y to wielokolorowe obiekty o kszta³tach na przyk³ad ¶liwek czy bukiecików. Ukryty system haczyków i ³añcuszków umo¿liwia³ ³±czenie ich w indywidualne kompozycje wiêkszych lub mniejszych przedmiotów bi¿uteryjnych zgodnie z intencj± w³a¶cicielki. Minê³y lata i w 1970 r. firmê przej±³ Alain Boucheron. Wykszta³cony w dziedzinie zarz±dzania i marketingu w USA, nak³ania³ swych wspó³pracowników do ponownego rozpatrzenia idei broszek i bi¿uterii dowolnie komponowanej z dostarczonych przez firmê elementów przez osobê nosz±c± zgodnie z jej upodobaniem i w³a¶ciw± okazj±. Dzia³alno¶æ Alaina przypad³a na okres, kiedy zamówienia za strony mo¿nych tego ¶wiata - jak ongi¶ ze strony przedstawicieli domów panuj±cych - nie by³y ju¿ czynnikiem mog±cym stworzyæ czy wypromowaæ wielko¶æ twórcy z³otnictwa czy domu jubilerskiego. Konieczno¶ci± sta³o siê zaistnienie w ¶wiecie bi¿uterii codziennej, adresowanej do przeciêtnego odbiorcy. Boucheron przyczyni³ siê do poszerzenia grupy odbiorców swych wyrobów przez wprowadzenie i wytwarzanie bi¿uterii, w której mo¿na dowolnie wymieniaæ nie tylko - jak dotychczas - elementy, ale i same kamienie, dro¿sze i tañsze, osadzane w oprawach wymienialnych. W³a¶ciciel tak skonstruowanego przedmiotu wchodzi wiêc w posiadanie jakby kilku obiektów za cenê jednego.III nagroda - Anna Ogiñska-Kamiñska, pier¶cieñ, wisior.
     7 lipca 2001 r., przy okazji otwarcia wystawy indywidualnej prac naszego kolegi Andrzeja Bandkowskiego w Muzeum Sztuki Z³otniczej w Kazimierzu, wspó³twórca Muzeum i jego kurator, cz³onek honorowy STFZ, historyk sztuki Micha³ Gradowski publicznie og³osi³ swoj± decyzjê o zakoñczeniu wspó³pracy z Muzeum. Micha³ Gradowski od pocz±tku opracowywa³ naukowo kolekcjê Jêdrzeja Jaworskiego, która - jak pamiêtamy - leg³a u podstaw zbiorów Muzeum, a przez ca³y czas istnienia Muzeum by³ jego kuratorem, nie pobieraj±c za tê pracê ¿adnego honorarium. Zastanawiaj±ce, ¿e dyrekcja Muzeum, jedynej w Polsce placówki muzealnej specjalizuj±cej siê w z³otnictwie, dopu¶ci³a do zaprzestania wspó³pracy z Micha³em Gradowskim, nie tylko wspó³twórc± Muzeum Sztuki Z³otniczej, ale i jednym z najwybitniejszych po¶ród polskich historyków sztuki znawców starego i klasycznego z³otnictwa.
     19 sierpnia 2001 r. o godzinie 12.00 w Muzeum Sztuki Z³otniczej w Kazimierzu Dolnym odby³o siê, awizowane ju¿ w poprzednim Lemelu otwarcie wystawy darów "Etiuda i ilustracja z³otnicza: srebro - bursztyn". Wystawiono ponad 350 prac. Do udzia³u zaproszono ponad 70 autorów. Wystawa zosta³a zorganizowana dziêki inicjatywie i wielkiemu osobistemu zaanga¿owaniu Jêdrzeja Jaworskiego, ofiarodawcy kolekcji starych sreber stanowi±cej trzon zbiorów kazimierskich, od pewnego czasu przedstawiciela Muzeum kazimierskiego ds. rozwoju (por. artyku³ Spotkanie z bursztynem w tym numerze "PJ").
III nagroda - Anna Ogiñska-Kamiñska, pier¶cieñ, wisior.     Potrzeba dofinansowania Muzeum kazimierskiego choæby dla ukoñczenia remontu i przebudowy pierwotnej lokalizacji przy rynku powoduje chêæ przypomnienia, ¿e ju¿ w Lemelu w nr. 3(8) "Polskiego Jubilera", przy okazji informacji o otwarciu wystawy "Polska bi¿uteria artystyczna z lat 1945-1950 ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie" 4 lipca 1999 r. zosta³ przedstawiony na pi¶mie powtarzany przedtem od lat pomys³ powo³ania Towarzystwa Przyjació³ Muzeum Sztuki Z³otniczej w Kazimierzu. Ma ono byæ ekskluzywnym stowarzyszeniem osób i instytucji ¶wiat³ych i ¿yczliwych, które wspieraj±c dzia³ania Muzeum, umo¿liwi³yby jego dalsze istnienie. Po angielsku taka dzia³alno¶æ nazywa siê Fund Rising, a podobne cia³a istniej± przy wiêkszo¶ci znanych nam muzeów europejskich.
     W dniach 4-7 pa¼dziernika 2001 r. na warszawskim Torwarze odby³y siê coroczne targi "Z³oto-Srebro-Czas" pod kierownictwem do¶wiadczonej i zas³u¿onej dla sprawy promocji sztuki z³otniczej Wandy Gontarskiej, której dobr± dzia³alno¶æ winni¶my pamiêtaæ z czasów targów "PAI TIME" organizowanych ongi¶ w warszawskiej Zachêcie. Przy tej okazji og³oszono wyniki Ogólnopolskiego Otwartego Konkursu Bi¿uterii Artystycznej. Do konkursu dopuszczono pojedyncze przedmioty oraz komplety i zestawy bi¿uterii wykonane technikami z³otniczymi z metali szlachetnych. Kamienie szlachetne, pó³szlachetne i inne materia³y mog³y mieæ charakter uzupe³niaj±cy. Zg³aszane prace powinny byæ wykonane w 2001 r. W dniu 6 pa¼dziernika zg³oszone prace oceni³o jury w sk³adzie: Ewa Franczak, Tomasz Zaremski, Jacek Byczewski - Rada Programowa STFZ oraz dwoje przedstawicieli organizatorów Targów (por. artyku³ Prezentacje 2001 w tym numerze "PJ").Wyró¿nienie - Jacek Byczewski, bransoleta.
     Ostatnie konkursy z³otnictwa artystycznego stanowi³y bardzo trudne wyzwanie tak dla jurorów, jak i dla autorów nadsy³anych prac. Istnieje coraz wiêcej mo¿liwo¶ci w zakresie z³otnictwa artystycznego, które - choæ równouprawnione - owocuj± pracami diametralnie ró¿ni±cymi siê od siebie zarówno ide± przy¶wiecaj±c± autorowi, jak i u¿ytymi materia³ami oraz sposobami realizacji projektu. St±d nasilaj±ce siê ostatnimi czasy dyskusje na tematy akademickie oraz dylematy autorów i jurorów wynikaj±ce z zastosowania zbyt pojemnych i ma³o precyzyjnych kryteriów oceny prac.
     Jak¿e bowiem oceniaæ, porównuj±c w ramach jednej imprezy konkuruj±ce ze sob± prace studyjne, poszukiwawcze, nierzadko twórczo zbuntowane lub wrêcz nastawione na zaszokowanie odbiorców z pracami mieszcz±cymi siê w ramach choæby klasycznej ju¿ dzi¶ estetyki i poetyki postmodernizmu, w dodatku cechuj±cymi siê maestri± wykonawcz±, bior±c± siê niekiedy z szacunku dla klasycznego warsztatu z³otniczego. Przypomina³o to dziwn± olimpiadê, kiedy jednego dnia, o jednej godzinie wypuszczono na murawê tego samego stadionu przedstawicieli wszystkich dyscyplin olimpijskich, po czym przyznawano jeden medal z³oty, jeden srebrny i jeden br±zowy.

Wyró¿nienie - Antek Zaremski, brosze     Mam nadziejê, ¿e podane w sposób jasny i prosty kryteria oceny prac przedstawianych do Ogólnopolskiego Otwartego Konkursu Bi¿uterii Artystycznej - choæ s± to tylko kryteria materia³owe - przyczyni± siê do wprowadzenia pewnego uporz±dkowania i systematyki w materii imprez z³otniczych prezentuj±cych prace naszych kolegów - jak powiedziano powy¿ej - zawsze równouprawnionych w swym podej¶ciu do sprawy, lecz jak¿e ró¿ni±cych siê od siebie.

     Zainteresowanym tematem z³otnictwa i dzie³a z³otniczego gor±co polecam klasyczn± ju¿ dzi¶ ksi±¿kê Oppiego Untrachta Jewelry concepts and technology (Doubleday, 1982), zwan± w wielu krajach Bibli± z³otnicz±. Na stronach 8-13 autor omawia ró¿ne rodzaje bi¿uterii oraz ró¿ne sposoby uprawiania zawodu z³otnika - od sztuki awangardowej do klasycznej "jubilerszczyzny" oraz produkcji przemys³owej. Tematy te przedstawione s± te¿ graficznie, w formach nazwanych przez autora "Mandal± bi¿uterii" oraz - w wolnym t³umaczeniu - "Walnym zjazdem wielkiej rodziny z³otniczej".

     Podczas jesiennych targów w Vicenzie odby³o siê wrêczenie nagród w konkursie Swarovskiego. Mi³o nam pogratulowaæ polskim laureatom - Paulinie Binek i Jaros³awowi Westermarkowi.

     Z rado¶ci± informujê, i¿ rozwija siê jêzyk wypowiedzi twórczych w dyscyplinie z³otnictwa artystycznego. Warszawska galeria MILANO og³osi³a bowiem konkursow± wystawê bi¿uterii pt.:
aj, aj, aj
ho, ho, ho
cze, cze, cze

     W konkursie przyznano nagrody: I - Kubie Oeligowskiemu za cykl 3 naszyjników - wisiorów z piórami, II - Tomaszowi Mayzlowi za broszki, III - Annie Kamiñskiej-Ogiñskiej za cykl bardzo poetyckich prac. Wyró¿nienia otrzymali: Jacek Byczewski, Renata Czy¿nikowska, Iwona Goeudin, Micha³ Kopczyñski, Antek Zaremski.

Fatal error: require() [function.require]: Failed opening required '../../config/right.inc' (include_path='.:/usr/multiphp/php5.2/usr/share/php:/home/lib/php5.2:/home/lib/php5.2/pear') in /home/users/pj/public_html/archiwum/jubiler_1-15/index.php on line 46