Strona główna | Linki | Katalog | Ogłoszenia | PTGEM | Subskrybcja | Ustaw startową | Do ulubionych | Poleć znajomym | Zaloguj się   
Aktualności
Informacje
Prawo
Trendy
Stowarzyszenia

Aktualny numer
Szukaj w serwisie

Bryły bursztynu
Barbara Kosmowska-Ceranowicz
Ile karatów ma największy diament? Gdzie znaleziono największe opale? Pytania o parametry, które interesują nie tylko miłośników przyrody, ale i specjalistów. Czasem to zwykła ciekawość, ale często droga do wniosków o środowisku i warunkach powstania danego obiektu.
Poszukajmy więc także odpowiedzi na pytania o bursztyn. Znamy go dobrze, zetknęły się z nim wszystkie kobiety. Talizmany, fetysze i nieomal równolegle ozdoby już w pradziejach zapoczątkowały zainteresowanie człowieka bursztynem. Najpierw była ciekawość i olśnienie znalezioną przypadkowo bryłką. Dziś - na samym Wybrzeżu Gdańskim - około 9000 bursztynników, artystów i mistrzów rzemiosła, obrabia surowiec dla odbiorców z kraju i zagranicy.

Bardzo wcześnie zwrócono uwagę na niepowtarzalne zabytki, jakimi są bryły bursztynu znajdowane w wydobywanym ze złóż surowcu. Co jednak rozumiemy przez bryłę bursztynu? Rzecz jest oczywiście umowna i opiera się na dotychczasowych znaleziskach. Do wyjątkowej rzadkości należą bryły o masie powyżej 3000 g, ale i tych powyżej 1000 g nie zaliczano już do surowca, skrzętnie odnotowując ich istnienie w publikacjach. Wymieniając opisane w literaturze, jak i znane autorce z autopsji (z lat 1983-1986) duże bryły sukcynitu w zbiorach Europy, uzyskamy przekonanie, że takowe cieszyły się szczególnym zainteresowaniem. Oddzielano je spośród surowca i chroniono w zbiorach prywatnych albo muzealnych.

Największa bryła bursztynu bałtyckiego o masie 9750 g na czasowej wystawie w Bochum. Znaleziona w 1860 r. w miejscowoúci Rarwino koło Kamienia Pomorskiego jest własnością Muzeum Przyrodniczego w Berlinie. fot. B. Kosmowska-Ceranowicz

Masa brył niewątpliwie robi na początkującym miłośniku bursztynu największe wrażenie. Poznanie pewnych prawideł, według których należy spojrzeć na naturalną bryłę bursztynu, pomaga zrozumieć nie tylko szczególną wymowę jej masy, ale także wymowę jej kształtu i charakteru zewnętrznych powierzchni.

Już w dziele Pliniusza Starszego znajdujemy wzmiankę o 13-funtowym bursztynie (4,26 kg). W 1816 r. John wymienił dwie bryły wielkości głowy - pierwszą z Ferdinandshoff, 2 mile od Anclam, z torfowisk, i drugą z Greifenbergu, znalezioną na gliniastej górze" w regionie Uckermark w północno-wschodnich Niemczech. Powołując się na XVII-wieczną literaturę, John wymienił również 13-funtową bryłę sprezentowaną w 1573 r. margrabiemu Georgowi Friedrichowi.

Jan Freyer w pierwszej polskiej monografii O bursztynie (1833), powołując się na Funkego (1812), wymienił "kawał 13 funtów 3/4 łuta ważący (6,75 kg)*, 13 cali długi, 8 szeroki, ogółem 316 reńskich cali kubicznych zawierający, za którego zapłacono 64 000 złp". Bryła ta została znaleziona w Starych Prusach w 1803 r. w dobrach Schlapacken między Insterburgiem (Czerniachowsk) a Gumbinnen (Gusiew w obwodzie kaliningradzkim). Freyer odnotował też bryłę ważącą 8 funtów z gabinetu króla hiszpańskiego.

Polski badacz bursztynu Józef Haczewski (1838) w swej monografii wymienił bryłę bursztynu o masie 2,4 kg, w kształcie bułki chleba 23 x 12 cm, którą w 1821 r. znaleziono na polu wsi Surowe na Kurpiach. Bryła, jak pisze autor, była "żółta i na brzegach przezroczysta". Sprzedano ją za 3000 złotych. Opisał też mniejszą brylę o masie 2,3 kg, którą wykopano na Kurpiach 3 lata wcześniej w obrębie wsi Zabiele Wielkie w gminie Olszewo-Borki. Miała kształt "małej bułki chleba, była nieprzezroczysta koloru kapuścianego".

Użyte przez Haczewskiego określenie "bułka chleba" wskazuje na obły kształt otoczaków, będący następstwem dalekiego transportu. W epoce lodowej zostały one przeniesione z Półwyspu Sambijskiego, gdzie 40 milionów lat wcześniej bogate złoża bursztynu w formie delty utworzyła rzeka płynąca z północy. Opisy Haczewskiego i porównania kształtów brył do bochenka chleba zaowocowało w nazwie "chlebek" stosowanej w Muzeum Ziemi dla wydłużonych w transporcie wodnym otoczaków bursztynowych. Podobnie przyrównywanie wielkości i kształtu brył do głowy ma swoją kontynuację w nazwie "głowa" dla bursztynowych otoczaków kulistych, które obtaczały się, przenoszone w silnie nawodnionych glinach zwałowych.

Od 1810 r. eksploatacja bursztynu z wtórnych złóż czwartorzędowych na Kurpiach była bardzo powszechna, choć wiemy, że już w XVIII w. wydobywano tam bursztyn (Pietrzak 2002). W latach 40. XIX w. również z terenu Kurpiowszczyzny, z wsi Rozogi, sprzedano bryłę o masie około 2000 g za 3600 marek.

Jak czytamy w niemieckiej literaturze, w 1854 r. w Odrze na terenie Wrocławia znaleziono bryłę o masie 6 funtów. Również według L. Häpkego (1875) bryłę o podobnej masie 6,25 funta znaleziono na terenie wattu w Landlütjensand (Niemcy). Watty to płaskie wybrzeża zalewane podczas przypływu, oddzielone od morza mierzeją lub inną barierą. Z części bryły zrobiono fajkę z portretem króla Wiktora Emanuela. Z muzeum w Emden w północno-wschodnich Niemczech, w rejonie ujścia rzeki Ems, ten sam autor opisał znalezioną w 1842 r. na jednej z Wysp Fryzyjskich Juist ważącą 2,6 funta bryłę, na której powierzchni usadowił się koral Flustra pilosa, świadcząc o dłuższym przebywaniu bryły w morzu. Ponadto wymienił bryłę wielkości głowy z miejscowości Baden, z piaszczystych iłów czwartorzędowych. Inną bryłę wielkości głowy znaleziono około 30 km na północny zachód od Hanoweru w miejscowości Elze w 1837 r.

Bryła z palmnikeńskiej kopalni bursztynu na Sambii o masie 2853 g prezentuje formę zwaną strupem. Własność Muzeum Kaliningradzkiego Kombinatu Bursztynowego w Jantarnym. fot. Z. Kostiaszowa

L. Meyn pisał, że w 1876 r. widział bryłę bursztynu wielkości końskiej głowy, wydobytą z glin koło Kilonii. Wymienia też 4,5-funtową bryłę, którą starsza kobieta znalazła na wyspie Fanö w 1848 r. Na wyspie Eiderstad w 1878 r. natrafiono na 3-funtową bryłę.

Znana jest z literatury również bryła z kopalni Palmnicken na Sambii, którą wymienił Klebs (1889) w opisie Muzeum Bursztynu Stantiena i Beckera z Królewca. Była to bryła o masie 5600 g, którą eksponowano z innymi, jak pisze autor, szczególnie dużymi okazami bursztynu.

F. Kaunhowen (1914) wymienił bryłę o masie 11 funtów, którą wykopano na głębokości 23 m koło Gluckau (zachodnie Prusy); bryłę wielkości głowy dziecka znalezioną przy budowie kolei koło Łobez; ważącą około 3 funtów bryłę znalezioną w Gębicach w okolicach Czarnkowa w 1837 r.; bryłę wielkości głowy opisano również z Otorowa, 11 km na północny-zachód od Szamotuł.

Które z nich jeszcze istnieją? Nie wiemy.
Do dziś w muzeach europejskich zachowały się bądź zostały pozyskane z darów czy zakupów inne cenne, równie ciekawe i nieraz też bardzo stare bryły. W dawnym uniwersyteckim Muzeum Przyrodniczym (Museum für Naturkunde) w Berlinie (w dziale paleontologicznym) znajduje się największa bryła sukcynitu. Jest to ważący 9750 g otoczak znaleziony w 1860 r. w miejscowości Rarwino koło Kamienia Pomorskiego (Richter 1933). Eksponowana jest również bryła bursztynu o masie 1050 g o naturalnej płaskiej formie, barwy brunatnej, pochodząca prawdopodobnie z Mark Brandenburg. W tym samym muzeum (w dziale mineralogii) jest ważąca 2540 g bryła z Schlabendorfu koło Luckau, z rejonu Dolnych Łużyc, prezentująca dobrze zachowaną naturalną formę.

W Uniwersyteckim Instytucie i Muzeum Geologii i Paleontologii w Getyndze z dawnych uniwersyteckich zbiorów königsberskich zachowała się nieuszkodzona, piękna, ważąca 3800 g bryła z Węgorzewa, która powstała w rozległej szczelinie drzewa. Aż trudno sobie wyobrazić, że przebyła blisko 300 km i nie straciła swej naturalnej formy. Nie hamując wyobraźni, możemy rozważyć co najmniej dwie ewentualności. Albo bryła z Półwyspu Sambijskiego aż do Węgorzewa wędrowała w naturalnym zamrażalniku lądolodu, albo w ilastej osłonie przesuwała się wraz z materiałem jego marginalnej strefy.

Greifwaldzie, na wystawie Muzeum Uniwersyteckiego, są trzy bryły: otoczak - "chlebek", 3212 g, długości 28 cm, znaleziony na plaży w 1932 r. w miejscowości, dla której używane są dwie nazwy: Osetnik i Stilo koło Łeby; kulisty otoczak o masie 2244 g o zwietrzałej powierzchni, znaleziony w rejonie Lęborka, oraz ważąca 1766 g bryła obtoczona na powierzchni, ze śladami szkieletów mszywiołów, wyłowiona w 1921 r. koło Thiessow na Rugii.

Największa bryła w Muzeum Miejskim w Stutgarcie to otoczak o masie 1584 g z Bałtyku, darowany w 1708 r. królowi pruskiemu. Może o tej bryle z gabinetu króla pruskiego pisał Freyer "soczewka wypukła z bursztynu stopę średnicy mająca".

Również w Stuttgarcie w zbiorach Muzeum Fabryki Wyrobów Bursztynowych Kölner znajduje się ważący 3000 g kulisty otoczak - "głowa" z odciętą "piętką", ukazującą odmianę bursztynu nieprzezroczystego, lekko pomarańczowego, w ciemniejszej łupinie. Niestety w rubryce "pochodzenie" podano jedynie: "z zagranicy".

W Uniwersyteckim Muzeum Mineralogicznym w Kopenhadze eksponowane są na wystawie trzy duże bryły. Największa to ważąca 4500 g bryła z północnej Jutlandii z 1767 r. Jak pisze Conwentz (1890), znaleziono ją w Vester Hanherred. Pozostałe dwie pochodzą również z osadów czwartorzędowych wyspy Zelandii: bryła o masie 1160 g wydobyta w 1665 r. i 1400 g z 1681 r. H.Conwentz (1890) wymienia z Danii jeszcze bryłkę o masie 420 g z wyspy Amager koło Kopenhagi, którą wykopano w 1687 r., oraz bryłę o masie 930 g z wyspy Hirtsholme koło Frederikshavn (północna Jutlandia), z głębokości 2,5 m - również z osadów plejstoceńskich.

W Muzeum Bursztynu w Połądze na Litwie wśród 70 większych brył największa "głowa" waży 3698 g.

W Muzeum Kaliningradzkiego Kombinatu Bursztynowego w Jantarnym jest ważąca 2853 g bryła, z najstarszej palmnikeńskiej kopalni odkrywkowej bursztynu na Sambii. Bryła ta, wykopana w 1969 lub 1970 r., prezentuje bardzo ciekawą formę zwaną strupem. Bursztynowy strup odznacza się wyraźnym zaczepem, który wypełniał zranienie, i ochronnym nabrzmieniem zewnętrznym. Nabrzmienie wskazuje na jednorazowy obfity wyciek o strukturze masywnej w wyniku silnego przeżywiczenia. Muzeum szczyci się ponadto jeszcze 10 bryłami, z których masa pięciu przekracza 2000 g.

Bryła bursztynu - tak zwany chlebek, 1200 g; z Bałtyku. W zbiorach Muzeum Ziemi. fot. T. Konart  Bryła bursztynu - tak zwana głowa, 655 g, z osadów lodowcowych. W zbiorach Muzeum Ziemi. fot. T. Konart

Siedemnaście brył z kopalń sambijskich, w ramach spłaty długu przez Kombinat w Jantarnym, przeszło obecnie na własność państwa, które przekazało je Muzeum Bursztynu w Kaliningradzie. Wśród nich znalazły się największe bryły o masie: 4280 g z 1960 r., 3000 g z 1990 r., 2940 g z początku 1997 r. i 2110 g z początku 1990 r.. Pozostałe to bryły mają od 1000 do 2000 g.

    Na Sambii w procesie oddzielania surowca od wydobytego z kopalń osadu otrzymuje się bursztyn, sortowany na klasy według wielkości. Pierwsze sito, przez które przechodzi eksploatowana bursztynonośna ziemia, ma koliste otwory o średnicy 50 mm. Z tego sita bursztyn zdejmowany jest ręcznie, a stanowi on tylko niewielki procent uzyskiwanego surowca. Jak wynika z zachowanych do dziś brył w muzeum Kombinatu, nie są one kierowane do obróbki. Do wyrobów seryjnych według Z. Kostiaszowej (1995) używany jest tam bursztyn frakcji 23-32 mm, który stanowi 5% urobku. Jedynie na wyroby zwane unikatami zużywany jest surowiec wyższej klasy.


Największa bryła z terenu Polski znaleziona po wojnie znajduje się w zbiorach prywatnych znanego bursztynnika Bolesława Harsza w Chojnicach. Jest to bursztyn - jak zapisano według relacji właściciela (Kosmowska-Ceranowicz, Konart 1989) - o masie 3000 g z okolic Tucholi, znaleziony w latach 70. Bryła stanowiła wypełnienie szczeliny podkorowej. Zwietrzała powierzchnia świadczy, że przebywała powyżej zwierciadła wody gruntowej, w warunkach najbardziej sprzyjających wietrzeniu. W katalogu wystawy "Bursztyn i bursztynnicy" (Chojnice 2001, Muzeum Historyczno-Etnograficzne) proweniencję bryły zapisano inaczej - bryłę o masie 2880 g znaleziono w Kamieniu Krajeńskim, pow. Sępólno Krajeńskie. Bryła mimo zmiany masy jest nadal największą bryłą bursztynu znalezioną po 1939 r. w Polsce.

W zbiorach Muzeum Ziemi PAN w Warszawie znajduje się 15 brył bursztynu o masie powyżej 1000 g. Niestety tylko pięć z nich pochodzi z obszaru Polski, pozostałe zostały zakupione z rosyjskich eksploatowanych kopalń sambijskich, co oznacza, że pochodzą bezpośrednio z bursztynonośnych osadów eoceńskiej niebieskiej ziemi.

Jest rzeczą wielce znamienną, że do 1945 r. zainteresowanie kolekcjonerów dużymi bryłami bursztynu dotyczyło wyłącznie pojedynczych znalezisk z osadów czwartorzędowych. Są to bryły, które w bardziej lub mniej dalekim transporcie, jeżeli nie uległy rozkruszeniu, to pozbyły się warstwy szczególnie narażonej na procesy wietrzeniowe i "zahartowały" się do tego stopnia, że przeniesione w całkowicie różne od naturalnych warunki magazynów czy sal wystawowych mogą przetrwać setki lat. Nikt kiedyś nie zabiegał o bryły prosto z jedynych wówczas kopalń na Półwyspie Sambijskim. Dziś duże bryły z osadów trzeciorzędowych na Sambii czy Ukrainie są chętnie skupowane przez muzea, niestety doświadczenia wskazują, że są one bardzo nietrwałe i wymagają co pewien czas zabiegów konserwatorskich.

Dzięki uprzejmości E. Pietrasa w depozycie Muzeum Ziemi od połowy 1999 r. przebywała 3700-gramowa bryła z Ukrainy, która reprezentuje bardzo ciekawą formę zwaną strupem. Jest to przezroczysta, jasnożółta odmiana bursztynu, z okolic Dubrowicy koło Sarn. Bryła niestety uległa rozbiciu w czasie eksploatacji na 33 kawałki (960 g, 625 g, 356 g, 340 g i mniejsze). Po konserwacji polegającej na dopasowaniu i zlepieniu poszczególnych kawałków bryła znajduje się obecnie w zbiorach prywatnych w Gdańsku. Druga bryła z okolic Klesowa, o wtórnych wysyconych barwach żółtopomarańczowych, którą udostępniono autorce do fotografii, ważyła 2300 g.

Na rynku polskim zaczęły pojawiać się w drugiej połowie XX w. bryły bursztynu ukraińskiego (sukcynitu), z dość rozległego rejonu północno-zachodniej Ukrainy. Dziś najliczniejsza kolekcja brył o masie od 1 do 4 kg, szczególnie z okolic Sarn, znajduje się w prywatnych zbiorach Lucjana Myrty (Gierłowski 1999). Bursztynnicy od wieków szczycą się posiadaniem unikatowych brył, ale tylko przy wyjątkowych zamówieniach decydują się na użycie ich do jakiegoś szczególnego wyrobu.

Z okresu brązu (II wiek p.n.e.) pozostał jeden zabytek z bursztynu - filiżanka z Hove (Sussex, Anglia) o masie 100 g, średnicy 9 cm, wraz z uszkiem nieco ponad 10 cm i tyleż wysokości, do wykonania której musiała posłużyć bryła ważąca co najmniej 400 g. Filiżanka pozostaje w Anglii w zbiorach muzeum w Brighton.

W wiekach XVI-XVIII bryły przerabiano na królewskie korony i puchary.

Ile brył zużyto na wykonanie Bursztynowej Komnaty - jest to dziś pytanie retoryczne. Ze szczegółowych obliczeń wynika, że bursztynowa powierzchnia w Carskim Siole wynosiła 86,12 m2 (!). Przypuszcza się, że dekoracja Komnaty "musiała ważyć nie mniej niż 1000 kilogramów" (Gierłowski 1999). Brył wymagały niewątpliwie rzeźby wystające ponad bursztynowe płyciny. Rejestr surowca zużywanego dziś do rekonstrukcji Bursztynowej Komnaty może wskaże, jaki materiał był konieczny do wykonania tego niezwykłego wystroju.

Popielnica ze zbioru ks. W. Główczewskiego z Jastarni, która została zakupiona w 1957 r. do kolekcji Muzeum Ziemi, datowana na koniec XIX w., o wymiarach 20 x 12 x 4,5 cm, waży dziś 300 g. Masa bryły, z której ją zrobiono, musiała więc być co najmniej 2,5 razy większa.

Być może w końcu XIX, albo na początku XX w. piękną bryłę o masie 1785 g, pozostającą od 1972 r. w zbiorach Muzeum Ziemi, "udekorowano" płaskorzeźbą herbu rodu Blamgembergów z majątku Strzepowo, 18 km od Koszalina (analogiczny herb widnieje na pałacu). Jest wielce prawdopodobne, że bryła ta pochodzi z najbliższej okolicy.

Dziś jednym z przykładów użycia bryły do wyrobu może być monstrancja, do której jej twórca Mariusz Drapikowski użył bryły o masie 793 g (z prywatnych zbiorów W. Gierłowskiego), aby przerobić ją na puszkę do hostii (reserwaculum ). Rzeźby Marii i Magdaleny na nodusie wykonano w pracowni Art Modern z bryły ponad 2.000 g.

Znacznie większa bryła, bo ważąca prawie 4000 g, została użyta do wykonania w warsztacie Lucjana Myrty rzeźby inspirowanej jedną z rzeźb Rodina. W tym samym warsztacie z dwóch brył o masie 1680 g i 1860 g została zrobiona bursztynowa kula osadzona na rzeźbionej podstawie. Największe bursztynowe jajko powstało z bryły ważącej 2340 g. Rzeźba mleczarki z wylewającym się z pojemnika mlekiem została osadzona na surowej bryle o masie 1800 g.

Nie tylko zaskakując swoją masą, ale świadcząc o silnym żywicowaniu i może nie do końca rozpoznanych ówczesnych warunkach klimatycznych, bryły bursztynu są w grupie szczególnych fenomenów przyrody równie unikatowe, jak choćby duże kryształy minerałów lub ich skupiska. Piętno co najmniej 40 milionów lat, jakie minęły od ich powstania we wczesnym trzeciorzędzie, dodaje im tajemniczości i powoduje niesłabnące zainteresowanie, które śledzić można od zarania dziejów człowieka.

Obserwacje naturalnych wycieków żywicy podczas spaceru po lesie wskazują, że nie są one szczególnie obfite. Nie wyjaśni również do końca fenomenu dużych brył bursztynu podręcznik dotyczący produkcji leśnej. Popularna u nas sosna Pinus silvestris w czasie wymuszonego żywicowania poprzez zabiegi żywiczarskie (spałowanie) może dostarczyć od 1,5 do 4 kg żywicy w ciągu roku, choć bywają i obfitsze zbiory. Wiadomo również, że w 1m3 drewna tejże sosny zawartość żywicy wynosi około 22 kg, podczas gdy w drewnie modrzewia tylko 18,3 kg. Zawartość żywicy nieco wzrasta z wiekiem drzewa. Najbogatsze w żywicę fragmenty sosny to pień do wysokości 2 m (zawartość wzrasta od kory do rdzenia) i korzeń palowy. Wiadomo, że w miejscach uszkodzeń występują przeżywiczenia i wydzielanie żywicy jest tam zwiększone.

Powstanie bryły bursztynu w sprzyjających warunkach nie jest jeszcze równoznaczne z jej przetrwaniem do naszych czasów. Historia milionów lat wędrówek albo nawet pozostawania w złożu pierwotnym to wielokrotna okazja do zniszczenia czy wręcz unicestwienia bryły. Wytrzymałość bursztynu na czynniki mechaniczne nie jest wszak duża.

Bryła w umownych granicach masy - początkujący kolekcjoner dumny jest z posiadania nawet mniejszej od 300 g - jest ze wszech miar godna uwagi nie tylko miłośników bursztynu, ale każdego, dla kogo przyroda jest wartością nadrzędną.

* Wg. Wiesława Gierłowskiego przeliczenie 13 funtów 3/4 łuta typowe dla tego czasu: funt - 468 g lub mniej, łut 1/16 funta czyli ta bryła ważyła najwyżej 6106 g, a wg. objętości 5178 cm3 i gęstości 1,08 odpowiadałaby masie 5592 g.

Literatura:
H. Conwentz: Monographie der Baltischen Bernsteinbäume. Danzig 1890.
J. Freyer: O bursztynie. Kraków 1833.
W. Gierłowski: Bursztyn i gdańscy bursztynnicy. Wyd. Marpress, Gdańsk 1999.
J. Haczewski: O bursztynie. "Sylwan" 1838 nr 1/2 s. 191-251; nr 3/4 s. 358-428.
L. Häpke: Der Bernstein in nordwestlichen Deutschland. "Abhandlungen Naturwiss. Vereine zu Bremen" 1875 Bd. 4 s. 525-550.
J.F. John: Naturgeschichte des Succins oder sogenannten Bernstein. Theil 1. Köln 1816.
K. Kaunhowen: Bernstein. W: Die nutzbaren Mineralien. Bd. 2. Stuttgart 1914.
B. Kosmowska-Ceranowicz, T. Konart: Tajemnice bursztynu. Wyd. Sport i Turystyka. Warszawa 1989.
Z. Kostiaszowa: Powojenna historia kombinatu eksploatacji i obróbki bursztynu na Sambii. "Prz. Geol." 1995 nr 4 s. 364-367.
L. Meyn: Der Bernstein der norddeutschen Eben auf zweiter, dritter, vierter, fünfter und sechster Lagerstätte. 1876.
T. Pietrzak: Wydobywanie bursztynu na Kurpiach i w innych regionach Polski. W: B. Kosmowska-Ceranowicz (red.): Znaleziska i dawne kopalnie bursztynu w Polsce. Od Bałtyku przez Kurpie do Karpat. Biblioteka Kurpiowska 2. Warszawa 2002.
K. Richter: Aufgabe und Arbeit der Geologischen Landessammlung von Pommern. "Mitteil. Geol.-Pal. Institut Greifswald" 1933 H. 9 s. 19-49.

[ drukuj ]


Źródło wiadomości:




Wydawca    Redakcja    Prenumerata    Reklama    Pomoc    Polityka prywatności    
Wszelkie prawa zastrzeżone.