Strona główna | Linki | Katalog | Ogłoszenia | PTGEM | Subskrybcja | Ustaw startową | Do ulubionych | Poleć znajomym | Zaloguj się   
Gemmologia
Bursztyn
Gemmologia
Konserwacja
Nauka
Prawo
Prezentacje
Raporty
Relacje
Rzeczoznawstwo
Sylwetki
Technika
Technologie
Trendy
Wydarzenia

Aktualny numer
Szukaj w serwisie

Zainteresowanie wyrobami z bursztynu we wczesnych latach powojennych
Barbara Kosmowska-Ceranowicz
Stanisław Bernatt (1899-1979) urodził się w Warszawie, studiował historię i ekonomię na uniwersytecie w Warszawie, a następnie w Monachium, gdzie w 1925 r. uzyskał stopień doktora1.
Z zawodu był dziennikarzem marynistą, w latach powojennych dodatkowo miłośnikiem bursztynu. Pierwsze swoje artykuły o bursztynie zaczął publikować po II wojnie światowej. Tak pisał w jednym z listów: „Od szeregu lat zajmuję się bursztynem, zwiedziłem między innymi kopalnie w dawnym Palmnicken, zbiory w Berlinie, Kopenhadze i British Musem, wizytowałem Wrzeszcz”. W 1955 r. Bernatt przesłał do Muzeum Ziemi „plany wnętrz byłych zbiorów bursztynowych przy Uniwersytecie w Królewcu”, które znał z autopsji.
 
Szczególne zainteresowanie Stanisława Bernatta, adekwatne do najbardziej rozpowszechnionych zainteresowań społeczeństwa, wzbudzały wyroby z bursztynu. W spuściźnie zachowała się ciekawa korespondencja dotycząca ustalenia proweniencji szeregu zabytków zarówno z terenu Polski, jak i ze zbiorów muzeów zagranicznych, o których wzmianki znajdował Bernatt w prasie bądź w literaturze naukowej2. Interesowały go przede wszystkim wyroby artystyczne pozostające w polskich muzeach, a także wyroby dawne, szczególnie mistrzów gdańskich, w ośrodkach zagranicznych.
W poszukiwaniu dawnych wyrobów, w tym szczególnie gdańskich wychodzących z rąk mistrzów od 1476 r. zrzeszonych w cechu bursztynników, Bernatt korespondował z muzeami zagranicznymi. Gdański wyrób napotkał jedynie w Gotha w jednym z państwowych muzeów, gdzie znajduje się domowy ołtarz z XVII wieku, „z řgurami i reliefem pod przezroczystym bursztynem”, jak zapisano w najstarszych katalogach. Nie tylko fotograřa, ale i dokładny rysunek tego ołtarza zostały Bernattowi przesłane w maju 1954 r (ilustr.)
 
Bernatt dowiedział się również o wyrobach gdańskich w zbiorach Ermitażu w St. Petersburgu. Według jego relacji znajduje się tam czarka z ciemnego bursztynu, na której wśród bogatego reliefu jest popiersie Władysława IV Wazy (XVII wiek), i miniaturka portretowa z napisem „Stanislaus Rex Poloniae” z popiersiem Leszczyńskiego. Podobizny Stanisława Leszczyńskiego w XVIII wieku były w Gdańsku bardzo popularne. Gdańskiej roboty była również skrzynka z bursztynu złożona w darze w 1622 r. sułtanowi Turcji przez posła, księcia Zbaraskiego7. Ozdobiona była płaskorzeźbą driady i morskich boginek.
W trakcie korespondencji Bernatt uzyskał wiadomości również o innych nie mniej ciekawych wyrobach. Z Muzeum Zamkowego w Weimarze otrzymał dwie fotograře szkatułki Georga Schreibera, mistrza z Królewca, z dodatkową wiadomością o innych wyrobach z bursztynu znajdujących się w zbiorach tegoż muzeum.
 
 
Muzeum księcia A. Ulricha (Herzog Anton Ulrich Museum) w Brunszwiku przysłało fotograře ramy lustrzanej z bursztynu z 1720 r. z notatką, że zrobiona została przez kupca Köstera z Królewca, który w ostatnich latach swojego życia zajmował się wyrobami i przez pięć lat zbierał odpowiednie odmiany bursztynu dla jej wykonania. Rama ma wymiary 62 x 44 cm (!). Oferowano za nią 100 dukatów albo 200 reńskich talarów. Köster nie rozstał się jednak z tym wyrobem aż do śmierci (ilustr.)
 
Galeria Sztuki i Muzeum w Brighton jest w posiadaniu dziś już bardzo spopularyzowanego bursztynowego kubeczka (řliżanki?) z wczesnej epoki brązu (1600-1500 p. n. e.) z Hove8. Według listu z 1954 r., kubek został znaleziony w 1856 r. w dębowej trumnie, która zawierała szczątki człowieka, kamienną siekierkę, brązowy sztylet i kamienną osełkę. Kubek wysokości 7,5 cm zrobiony został z jednej bryły o masie co najmniej 400 g.
 
Rynek w Polsce w tych wczesnych latach powojennych był dość ubogi, niemniej Bernatt notował nazwiska bursztynników, którzy nawiązywali do manufaktury königsberskiej albo realizowali własne pomysły. Byli to rzemieślnicy zrzeszeni w cechach, artyści ludowi, artyści plastycy, rzeźbiarze. W latach 50. znani byli w Gdańsku z wyrobu kaset Brunon Bach, rzeźb zwierząt Jan Tracz, z modeli statków Herbert Czerwonka, broszek Walenty Czerwonka (przedwojenny czeladnik z Gdyni), z drobnej biżuterii i naszyjników Franciszek Kohnke, Alfons Kąkol, Jerzy Wilk i Tadeusz Kadela, z wyrobu flakoników i oprawek do noży Władysław Łuckiewicz. Flakoniki, obok naszyjników i starych kog, robił wówczas również Jerzy Sankiewicz, kierownik artystyczny Wytwórni Wyrobów Bursztynowych w Gdańsku Wrzeszczu. Znane są również wyroby Eugeniusza Rogody z Grabówka, Franciszka i Leonarda Meyerów z Mirachowa, Edmunda Szymańskiego ze Sztutowa, toczone okrągłe korale, jakie kiedyś nosiły rybaczki z Helu i Mierzei Wiślanej, Józefa Drewy z Bielaw koło Kartuz, Mariana Książka3 i Medyńskiego z Gdyni. Znani byli Wiktor Deptuła i Chmielewski z Kurpiowszczyzny i Bolesław Harsz z Chojnic.
 
Wyroby lat powojennych to w przewadze biżuteria i przedmioty wytwarzane pod kątem pamiątkarstwa. Kierunek ten dominował już zresztą w XIX wieku, m.in. prowokując do tworzenia różnego rodzaju imitacji czy falsyřkatów. Jedynie wyroby ludowe dostosowywano do starych tradycji poszczególnych regionów. Wyroby J. Sankiewicza (łódź starosłowiańska, żółw, płaskorzeźba meduzy), W. Łuckiewicza (koga z jednej bryłki, flakon do perfum, róża, naszyjnik, ptaki, rybak w łódce, koń), M. Książka (bransoleta, broszki, słonie, rybka i serce), T. Kadeli (nóż do cięcia papieru, wisior „róża”, broszki, rzeźby zwierząt, pingwiny, flądra), B. Bacha (broszki i zawieszki) i E. Rogody (bransoleta i naszyjnik) z lat 1952-1958, skupowane przez Adama Chętnika do zbiorów Muzeum Ziemi, pozostały świadectwem mody, możliwości i trendów tamtych czasów, świadcząc jednocześnie o precyzji i zdolnościach ich twórców.
 
Zainteresowanie rynkiem było jednak tylko marginesem w działalności Stanisława Bernatta. Jego plany były znacznie szersze. W 1954 r. zwrócił się on do Centralnego Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków o rejestr wyrobów z bursztynu w muzeach polskich – niestety Ministerstwo takim spisem nie dysponowało. Wiadomo było jedynie, że Muzeum Narodowe ma wyroby XIX-wieczne, i to w liczbie 517 okazów zaś Muzeum w Łomży ma wyroby ludowe. Muzeum Narodowe w latach 1971-1976 przekazało do Muzeum Zamkowego w Malborku: lichtarzyk jednoosiowy (pokazany w 1978 r. w Wenecji na wystawie „Ambra oro del Nord”, nr katalogu 789), szkatułkę oktogonalną (nr katalogu 781), szkatułkę ze zbiorów Króla Stanisława Leszczyńskiego, zakupioną w Paryżu w latach 60. XX wieku, ołtarzyk Michała Redlina z Madonną bez główki z XVII wieku, ołtarz ze zbiorów dawnych Muzeum Narodowego, puzderka ze sceną Narcyza u źródła oraz sznur bursztynowych cylindrycznych paciorów zakupionych we Francji – wyrób gdański – i podwójny naszyjnik ludowy z Myszyńca. Cylindryczną paterę z bursztynu Muzeum Narodowe przekazało w późniejszych latach.
 
Bernatt upoważniony przez Ministerstwo Kultury i Sztuki rozesłał ankietę do muzeów Gdańska, Szczecina, Torunia, Kartuz, Wrocławia, w której zawarł następujące pytania:
     1) Czy w Muzeum Waszym wzgl. w muzeach Wam podległych są zabytkowe wyroby bursztynowe o charakterze artystycznym, jak np. pucharki, kufle, szkatułki, ołtarzyki, krucyfiksy, figurki, tabakiery, rączki do lasek, szachy, szachownice, puzderka itp.?
     2) Jeżeli tak, to proszę o wymienienie mi najcenniejszych wyrobów z krótką charakterystyką (pochodzenie, epoka, wymiar itp.) oraz o odpowiedź, czy można uzyskać fotografię tego przedmiotu.
     3) Czy wiadomym jest dyrekcji o artystycznych wyrobach bursztynowych, znajdujących się w ich regionie, a będących np. częścią składów – skarbców kościelnych lub zbiorów prywatnych?”
 
Spośród zebranych przez Bernatta w wyniku ankiety wiadomości dotyczących zbiorów pozostających w muzeach Polski do mało znanych należy informacja o krucyřksie znajdującym się w Muzeum Pomorskim w Toruniu. Ma on podstawę z czterech schodów, jego wysokości wynosi 80 cm. Na tylnej ścianie znajduje się napis: „gefertigt von Johannes Rosczechowski Thorn in Jahre 1846” (wykonane przez Jana Rościechowskiego, Toruń, 1846 r.). Muzeum Śląskie we Wrocławiu pochwaliło się posiadaniem (z dawnych zbiorów) również krucyřksu bursztynowego z XVII wieku, o wymiarach 26,5x8 cm. Bernatt zdobył wówczas także fotograře pucharka bursztynowego z pokrywką z końca XV wieku. i kufelka z pokrywką w oprawie srebrnej z XVII wieku, dziś już opisanych i przedstawianych w literaturze6 z Muzeum Czartoryskich w Krakowie. Nieznana jest natomiast przynależność pucharka bursztynowego z XVII wieku., o średnicy podstawy 36 cm, którego fotograřa pozostaje w spuściźnie Bernatta.
 
Dwie kolorowe ryciny wyrobów z bursztynu typowych dla manufaktury königsberskiej (kasetka drewniana obłożona płytkami bursztynu, naszyjnik mahometański, bransoletka) i inkluzji organicznych w bursztynie pochodzą najprawdopodobniej z katalogu A. Plocka z Wytwórni Malborskiej (?), albo E. Fridricha z Sopotu (?), o których niewiele wiemy.
 
Niezrealizowane plany Bernatta pozostały tylko jako konspekt monograři zatytułowany Bursztyn – idealne, ale niedostatecznie wykorzystywane tworzywo artystyczne. W czterech rozdziałach Bernatt chciał zawrzeć następujące tematy: (1) ozdoby w czasie przedhistorycznym, w czasach starożytnych, w średniowieczu; (2) rozkwit w okresie odrodzenia, wpływ baroku i rokoka na obróbkę; industrializacja w XIX wieku; (3) nowoczesne rzemiosło, obecny stan artystycznej obróbki w Polsce oraz (4) rodzaje, sposoby obróbki, o pochodzeniu, właściwościach i miejscu wydobycia.
 
Zebrane wiadomości przedstawił w dwóch artykułach5 oraz w niepublikowanym maszynopisie O madonnie z Oliwy, (1966) chociaż jeszcze w latach 60. zabiegał w Muzeum w Malborku o zlecenie na opracowanie wyrobów bursztynowych w formie publikacji. W tym jednak czasie Janina Grabowska – jedna z najlepszych znawczyń artystycznej obróbki bursztynu zarówno dawnych warsztatów gdańskich, jak i królewieckich – już zaczęła naukowe opracowanie, poprzedzone rozesłaniem kolejnej ankiety do wszystkich muzeów polskich z zapytaniem o artystyczne wyroby z bursztynu. Zapowiadana w liście dyrektora Henryka Raczyńskiego do Bernatta w 1969 r. monograřa ukazała się w formie albumu Polski bursztyn w wydawnictwie Interpress dopiero w 1982 r. (wydanie w Interpressie pociągnęło za sobą zmiany tekstu w stosunku do pierwotnych zamiarów autorki).
 
Nad monografią wyrobów bursztynowych w Polsce we wczesnych latach 50. niezależnie od Bernatta pracował również kierownik Działu Bursztynu Muzeum Ziemi w Warszawie Adam Chętnik. Chętnika interesowały nie tylko wyroby z bursztynu, ale i wszelkie inne zbiory bursztynu w kolekcjach muzealnych i prywatnych. Sam robił ich szczegółową dokumentację od 1951 r. wizytując 70 muzeów w różnych miastach. Niestety ani jeden, ani drugi autor nie miał okazji wydać drukiem efektu swoich opracowań w formie, w jakiej zamierzał. Wyniki dokumentacji wyrobów ze zbiorów polskich wykonanej w latach 19511958 przez A. Chętnika pozostały w formie maszynopisu, a szerokie ich omówienie po 23 latach zostało wydrukowane Pracach Muzeum Ziemi4.
 
Spośród wiadomości zebranych przez Chętnika, poza bogatym rejestrem surowca i wyrobów wykopaliskowych i ludowych, czytelników „Polskiego Jubilera” na pewno zainteresuje kilka wyrobów z mniej znanych zbiorów muzealnych. W Piotrkowie Trybunalskim w zbiorach muzeum była fajka z bursztynowym zakończeniem cybuszka z płaskorzeźbą wyobrażającą popiersie Jana III Sobieskiego. W Radomiu znajdowały się dwa ustniki cybuchowe od dużych fajek. W Muzeum Świętokrzyskim w Kielcach był XVII-wieczny sekretarzyk inkrustowany kilkudziesięcioma kawałkami bursztynu. Chętnik spisał również fajkę księcia Józefa Poniatowskiego w Muzeum Narodowym w Krakowie wykonaną z 19 kawałków bursztynu różnej barwy, a w Muzeum Przemysłu im. Adriana Baranieckiego róg do prochu i rękojeść szabli.
 
W 1966 r. trzecią ankietę opracowała Zořa Zalewska (w latach 1958-1974 kierownik Działu Bursztynu w Muzeum Ziemi, paleobotanik) i rozesłała do muzeów polskich. Dane z większych muzeów gromadzili pracownicy Działu Bursztynu, wizytując je już od 1957 r. Ankieta zawierała siedem punktów, a pytania o wyroby zawarte w trzecim punkcie miały ustalić „liczbę wyrobów wykopaliskowych: neolitycznych i średniowiecznych, oraz liczbę wyrobów nowożytnych (z określeniem stulecia) i współczesnych”.
 
Pozytywnie odpowiedziało 50 muzeów, a 30 odesłało ankietę z wiadomością, że bursztynu nie posiada. Paciorki wykopaliskowe zgłosiło blisko 30 muzeów, w tym liczniejsze zapisano w ankiecie z Lublina (250 paciorków z Basonii) i Radomia (20 z Basonii). Trzy wyroby nowożytne wypożyczone wówczas do Muzeum Zamkowego w Malborku (dwie sztuki z XVIII wieku i jedna z 1879 r.) zgłosiło Muzeum Narodowe w Poznaniu. Ponadto w muzeum poznańskim był wyrób wykonany w Chinach prawdopodobnie w XIX wieku, z żywicy przypominającej bursztyn. Jest to już szósty zabytek tego rodzaju chińskich wyrobów, z których inne przechowywane w zbiorach zagranicznych są obecnie przedmiotem szczegółowych badań w Polsce. Muzeum Narodowe (dawny zbiór Czapskich) w Krakowie wpisało do ankiety widelec z bursztynowym trzonkiem z XVII wieku i bursztynową solniczkę z tegoż wieku oraz inne z XVI-XIX wieku – łącznie 16 sztuk.
 
Wyniki tej ankiety nie były opublikowane, ale wykorzystano je na wystawie „Bursztyn w Polsce”, gdzie znajdowała się mapa pt. „Bursztyn w muzeach Polski”, na której znalazło się około 20 punktów więcej niż na wcześniej opracowanej mapie Chętnika. Ludzie nauki, do których dołączył S. Bernatt, starali się nie tylko poznać zasoby zabytków z bursztynem, który wraz ze zmianą granic od 1945 r. stał się jednym z szczególnych bogactw naturalnych Polski. Podejmowali badania, tworzyli kolekcje, wystawy, aby właściwie wskazać na wartość i odległe tradycje znaczenia bursztynu w kulturze i sztuce.
 
A cechy znamienne dla pamiątkarskiego stylu ozdób, dominującego na rynku lat powojennych, zaczęły w latach 60. zastępować kierunki proponowane w dziełach ówczesnych mistrzów. Powołując się na opinię historyków sztuki, za przełomowe wydarzenie niosące zapowiedź „nowego” można uznać wystawienie w salonie „Desy” w Gdańsku w 1964 r. „bursztynowych medalionów” Pawła Fietkiewicza.
 
Na podstawie między innymi spuścizny Stanisława Bernatta pozostającej w archiwum Działu Bursztynu Muzeum Ziemi.
1 S. Bernatt: Legnica w lecie 1945 roku. „Szkice Legnickie” 1969 s. 196-204.
2 B. Kosmowska-Ceranowicz: Bursztynowa spuścizna Stanisława Bernatta w Archiwum Muzeum Ziemi PAN. „Prz. Geol.” 1982 nr 12 s. 690-691.
3 R. Kulicka: Polscy bursztynnicy. Tradycje rodzinne Książków. „Polski Jubiler” 1998 3 (4) s. 26-28.
4 B. Kosmowska-Ceranowicz, J. Popiołek: O zbiorach bursztynu w Polsce na podstawie niepublikowanych maszynopisów Adama Chętnika z lat 1951-1958. „Prace Muzeum Ziemi” 1981 Z. 34 s. 3-29.
5 S. Bernatt: Tygodnik Morski 1961; K. Marczewski [S. Bernatt]: Złoto Bałtyku. „7 Dni” 6 V 1962.
6  J. Grabowska: Polski bursztyn. Wyd. Interpress, Warszawa 1982; E. Mierzwińska: Bursztyn złoto Bałtyku. Wyd. Excalibur, Bydgoszcz 1992.
7  J Kołaczkowski: Wiadomości tyczące się przemysłu i sztuki w dawnej Polsce. Kraków 1888.
8 B. Kosmowska-Ceranowicz, T. Konart: Tajemnice bursztynu. Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1989.
 

[ drukuj ]


Źródło wiadomości:




Wydawca    Redakcja    Prenumerata    Reklama    Pomoc    Polityka prywatności    
Wszelkie prawa zastrzeżone.