Strona główna | Linki | Katalog | Ogłoszenia | PTGEM | Subskrybcja | Ustaw startową | Do ulubionych | Poleć znajomym | Zaloguj się   
Aktualności
Informacje
Prawo
Trendy
Stowarzyszenia

Aktualny numer
Szukaj w serwisie

Bursztyn i inne żywice kopalne świata. Kopale i żywice sztuczne - imitacje lub fałszerstwa bursztynu
Barbara Kosmowska-Ceranowicz
Wstępem niechaj będzie przypomnienie, że już w 1742 r. w dziele Natana Sendeliusa obok opisu drezdeńskiej kolekcji inkluzji w bursztynie Augusta II Mocnego pojawiły się rysunki sztucznie zatopionych inkluzji. Do dziś problem falsyfikatów jest aktualny i znacznie szerszy niż tylko fałszerstwa inkluzji. Spotykamy się również z wyrobami z imitacji bursztynu, z wyrobami ze sztucznych żywic, a ostatnio z fałszowaniem rzekomo naturalnych bryłek surowego bursztynu.

Co zatem nazywamy imitacją?  A co jest falsyfikatem?
Imitacją jest każda rzecz naśladująca inną wykonana z zastępczego, najczęściej tańszego materiału według słownika języka polskiego. Każda imitacja bursztynu jednak może być fałszerstwem, jeżeli intencją twórcy jest zatajenie, że oferowany wyrób nie jest wykonany z naturalnego bursztynu. Zatopione w sztucznej żywicy jaszczurki, żaby, a nawet myszy, które pojawiły się na Międzynarodowych Targach Bursztynu i Zegarków w Gdańsku ("Amberif 2000"), sprzedawane były wbrew regulaminowi w jednym ze stoisk.

Fakt ten spowodował, że jeszcze tego samego roku na jesiennych targach ("Ambermartó) wprowadzono stoisko, na którym możliwa była identyfikacja naturalnego bursztynu. Rzeczoznawcy starali się odpowiedzieć na pozornie tylko łatwe pytanie - czy to jest bursztyn, a jeśli nie, to co to jest? Starali się dać jednoznaczną odpowiedź przynajmniej na pierwszą część pytania. Niestety druga bez odpowiedniej aparatury i wykonania choćby najprostszej analizy musiała pozostać bez odpowiedzi. Makroskopowo bowiem tylko popularne i słynne już imitacje, jak choćby piękne naszyjniki z galalitu, dla wprawnego oka są łatwe do identyfikacji. Imitacje z naturalnych żywic

Zanim pojawiły się sztuczne żywice, zaczęto robić wyroby z kopalu - naturalnej subfosylnej żywicy, która w wielu rodzajach bogato występuje w przyrodzie na półkuli południowej. Ceny takich imitacji bywały 10-krotnie niższe (G.nther 1984). W literaturze naukowej jeszcze dziś trwa dyskusja, co nazywać kopalem, a co już żywicą kopalną. Często wysuwanym kryterium jest wiek, są zwolennicy ograniczający wiek kopalu na 10 tysięcy do 5 milionów lat, a więc akceptujący również kopal plioceński. Są i tacy, którzy kopal widzieliby najchętniej tylko w żywicach z ostatniego miliona lat, a co najwyżej z plejstocenu. Kopal jest żywicą, której wiek bezwzględny możemy zbadać metodą węgla 14 C (podobnie jak kalafonii o czym Czytelnik mógł już przeczytać w "PJ" 2 (10), 2000).

Kopal afrykański ze zbiorów Muzeum Ziemi pochodzący z Angoli z okolicy Cacuaco datowany metodą radiowęgla ma 37 600 +_ 200 lat (Kosmowska-Ceranowicz i in. 1996). Kopale są przydatne do wyrobów choć proces obróbki ze względu na niższy od bursztynu punkt topliwości musi być odmienny. Kopal jest bezbarwny, a powierzchniowa warstwa z powodu wietrzenia bywa przyciemniona. W obróbce stosuje się metodę postarzania kopali w środowisku ilastym do jasnożółtych i jasnobrunatnych. Wyroby lakieruje się dla podniesienia poleru i zwiększenia wytrzymałości na mechaniczne obciążenie. Wytwórcy używają lakierów żółtych i brunatnych. Kilka lat temu naszyjniki z kopalu były dość powszechne na rynku niemieckim. Jakkolwiek w kopalach występują naturalne inkluzje organiczne, często są w nich dodatkowo sztucznie zatapiane.

Najlepszą metodą rozpoznania wyrobu z kopalu jest potarcie watą zanurzoną w eterze (czasem wystarczy już aceton). Na kopalu pozostawi ona matową plamę albo się do niego przylepi. Bursztyn potraktowany eterem dopiero po dwóch tygodniach wykaże niewielkie zmiany na powierzchni. Najbardziej rozpowszechnione kopale nazywane są w zależności od miejsca występowania albo od nazwy macierzystego drzewa. O genezie kopali, w odróżnieniu od bursztynu, wiemy zdecydowanie więcej. Kopal brazylijski pochodzi z drzew liściastych, tropikalnej rodziny Leguminosae podobnych do naszej akacji, różnych gatunków rodzaju Hymenea (głównie Hymenea courbaril). Punkt zmiękczenia Punkt topliwości Bursztyn Kopal 150-180 o 150 o 300-380 o 180-250 Kopal afrykański, obok Hymenea verucosa, może pochodzić również z rodzajów Copaifera i Daniellia. Rodzaj Hymenea występuje na wschodnim wybrzeżu Afryki i na Madagaskarze, w Ameryce od północnego Meksyku do południowej Brazylii w wiecznie zielonych lasach tropikalnych (rainforests). Centrum rozprzestrzenienia tych drzew stanowi Amazonia. Szczególnie Hymenea verucosa produkuje dziś masy żywicy zbieranej w celach komercyjnych (Langenheim 1995).

Eksploatacja zaczęła się z końcem lat 60. XX wieku: wybrzeże Tanzanii, południowy kraniec Kenii, północny odcinek wybrzeża Mozambiku i zachodnie wybrzeże Madagaskaru. Podczas pory deszczowej w rozmiękłej glebie z głębokości do 1 m zbiera się kawałki do 2 kg. Kopal znajduje się również w zachodniej Afryce w Sierra Leone w Gabonie i w Kongu. Kopal z Tanzanii i Konga jest mylnie zwany bursztynem afrykańskim (G.nther 1984) (tą nazwą określa się również naszyjniki afrykańskie produkowane z bakelitu). Kopal z Manili pochodzi zarówno z Indonezji jak i z Filipin. Jest to żywica drzew szpilkowych z gatunku Agathis alba. Rodzaj Agathis należy do rodziny araukariowatych (Araucariaceae) typowych jedynie dla flor półkuli południowej. Kopal kauri to żywica drzew z gatunku Agathis australis. Gatunek ten rośnie szczególnie na Nowej Zelandii, ale też w Australii, największe znaleziska znane są na Nowej Zelandii z wybrzeża północnego - Auckland.

Na tym terenie araukariowate rosną od tysięcy lat. Dziś wiek najstarszego drzewa szacuje się na 3000 lat. Pnie o 4 m średnicy i 50 m wysokości nie są niczym nadzwyczajnym. Żywicę kauri eksportowano od około 1830 r. do Anglii i USA do produkcji lakieru i pokostu (werniksu?), ale także wyrobów artystycznych. Przykładem mogą być chińskie figurki z lat 30. z kopalu zapisane jako birmitowe w dawnej kolekcji kżnigsberskiej (dziś w Getyndze). W 1905 r. eksport wynosił około 10 000 ton. Około 1000 poszukiwaczy wydobywało kopal z głębokości do 6 m. Do 1965 r. eksport spadł do 1000 ton rocznie. Agathis jest najbardziej rozpowszechnionym drzewem iglastym w strefie tropikalnej (Malezja) i subtropikalnej (Nowa Zelandia). Imitacje bursztynu ze sztucznych żywic W kolekcji imitacji zgromadzonej w Muzeum Ziemi w latach 40. i 50. przez doc. dr Zofię Zalewską znajdują się obok wyrobów płytki z rezolanu barwione nie tylko na ko lory żółte, ale i zielone, czerwone i niebieskie (dziś już barwy te są wyraźnie bledsze), wyroby z nowolaku i naszyjniki z kazeiny (inaczej galalitu).  

Płytki barwionego rezolanu do wyrobu imitacji bursztynu. Ze zbiorów Muzeum Ziemi PAN w Warszawie

Dwa naszyjniki: ciemnoczerwony z galalitu i z imitacji "starego bursztynu". Ze zbiorów Muzeum Ziemi PAN w Warszawie

Branzoleta ze styrezolu, wyrobów rosyjskich. Ze zbiorów Muzeum Ziemi PAN w Warszawie

 Są również inne, dotychczas niezidentyfikowane. Kolekcja liczy 80 okazów i należy dziś do najliczniejszych tego typu w polskich muzeach. Zaryzykuję twierdzenie, że w wielu muzeach imitacje do dziś są nierozpoznane. Można tu wymienić piękne naszyjniki z galalitu eksponowane na wystawie w Malborku jako bursztynowe. Bursztynowe naszyjniki weszły w skład niektórych strojów ludowych, szczególnie kurpiowskich i kaszubskich. Narzeczone muzułmańskie, na przykład w Jemenie i Maroku, obowiązywał również naszyjnik bursztynowy, choć najczęściej, już od pierwszej połowy XX w., były to tylko imitacje ze sztucznych żywic (Shedryński i in. 1999). Wśród sztucznych tworzyw, które spotyka się jako imitacje bursztynu wydziela się dwie grupy: termoplasty i duroplasty. TERMOPLASTY (termoplastyczne) - ogrzewane miękną wielokrotnie przy około 250 0 C, a duroplasty, twardnieją w sposób nieodwracalny. Do pierwszej grupy zalicza się: Celuloid, zwany też bursztynem antycznym, otrzymywany jest z azotanu celulozy (nitroceluloza) z kamforą (stąd zapach przy podgrzaniu) albo z kwasem octowym (acetyloceluloza) i ewentualnie z barwnikami. Gęstość około 1,5 g/cm 3 . Pierwsza fabryka w USA zaczęła produkcję w 1872 r. Łatwo daje się formować. Należy do grupy produktów naturalnych. Początkowo wykorzystywany był jako imitacja kości słoniowej, a od 1900 r. również bursztynu. Według literatury, do lat 80. nie miały znaczenia jako imitacje bursztynu, co potwierdzałby brak okazów tego rodzaju we wspomnianej kolekcji imitacji w zbiorach Muzeum Ziemi.

Dziś natomiast pojawiają się fałszerstwa wśród surowca i wyżej wspomnianych sztucznie zatapianych inkluzji (por. fot. bryłki). Pleksiglas (inne nazwy komercyjne to diakon, plexigum). Polystyren (por. zygburgit w "PJ" 3 (11), 2000) uzyskuje się przez polimeryzację styrenu. E. Simon otrzymał go w 1838 roku, a w 1930 r. rozpoczęto produkcję w Niemczech, potem Płytki barwionego rezolanu do wyrobu imitacji bursztynu. Ze zbiorów Muzeum Ziemi PAN w Warszawie. Dwa naszyjniki: ciemnoczerwony z galalitu i z imitacji "starego bursztynuó. Ze zbiorów Muzeum Ziemi PAN w Warszawie. Imitacja bryłki surowego "bursztynu" ze sztucznej żywicy z grupy produktów naturalnych (otrzymywanej z celulozy). Ze zbiorów prywatnych. Bransoleta ze styrezolu, wyrób rosyjski. Ze zbiorów Muzeum Ziemi PAN w Warszawie. w USA. Niektóre odmiany rozpuszczają się w benzenie i toluenie. Inne nazwy komercyjne to distrel, trolutol, trolitul. Poliestry uzyskuje się w procesie polikondensacji wielofunkcyjnych alkoholi z wielokarboksylowymi kwasami. Według Shedryńskiego (1999) poliester wchodził na rynek w 1942-1947 r. chociaż znany był już od 1936 r. Niektóre poliestry rozpuszczają się w acetonie, chloroformie, tlenku czterometylenu i w benzenie. W skład poliestru wchodzi 2540% styrenu, co powoduje, że krzywe uzyskane w podczerwieni (w obrębie pasma 700 cm -1 ) podobne są do krzywych polistyrenu. W firmie Reichhold produkowany jest poliester o nazwie styresol z którego w Rosji wyrabia się drobną biżuterię (por. fot. bransoletki), na rynku zachodnim spotyka się bardzo ładne rzeźby, imitujące stary bursztyn, a Muzeum w Łomży ma w swych zbiorach bryłkę, którą oferowano jako bursztyn. Spotyka się także synakryl (zakup bryłki proponowano autorce jako bursztyn), który daje podobną do styresolu krzywą.

Do drugiej grupy zalicza się: (1) fenoplasty albo żywice fenolowe: produkty polikondensacji (tworzenia makrocząsteczek z monomerów) fenolu (1) z formaldehydem (1,5). Zaczęto je produkować już po 1872 r., kiedy odkryto, że reakcja między fenolem i aldehydem prowadzi do otrzymania żywic. Produkcję na skalę techniczną zaczęto w latach 19071909. Bakelit znany był już w1859 r., ale w Manufakturze Kżnigsberskiej, gdzie jako tańszy od bursztynu wygrał konkurencję (!), zaczął być stosowany dopiero w latach 20. Z Afryki znany jako afrykański bursztyn. Znana odmiana to urea-bakelit (ang. beetle). W sprzedaży są proszki bakelitowe, czyli mieszanki do prasowania: 30-60% rezolu albo nowolaku z napełniaczami, które zmniejszają kruchość (np. mączka drzewna) i z barwnikami. Odporność mechaniczną poprawiano azbestem (!), odporność na temperaturę mączką kamienną, grafitem czy chemikaliami. Rezolan (= rezol) - żywice lane w środowisku kwaśnym (inaczej katalin, trolon) do wyrobu biżuterii, można go barwić, uzyskuje dobry połysk i przezroczystość. Stosowany był w Manufakturze Kżnigsberskiej, a w latach powojennych w niektórych warsztatach gdańskich. (2) aminoplasty: produkty kondensacji mocznika z formaldehydem. Galalit od greckich słów mleko i kamień. Nazwę tę przyjęło również Towarzystwo Galalith (Galalith-Gesellschaft), które wyrabiało surowiec określany jako caseina, albo inaczej sztuczny róg. Produkcja galalitu polega na kondensacji kazeiny z formaldehydem (kazeina - składnik białka mleka, który pod wpływem kwasów ścina się na twaróg).

W Anglii wyrabiany był z irlandzkiego mleka. Już w 1934 r. istniało 55 handlowych nazw tego rodzaju tworzywa. Gęstość 1,32-1,39. W podczerwieni daje dość łatwo rozpoznawalne krzywe. W Muzeum Ziemi jest między innymi naszyjnik galalitowy czarny zakupiony we Wrzeszczu w 1957 r. oraz piękny czerwony naszyjnik zakupiony w warszawskiej Desie w 1958 r. Wymienione imitacje badane metodą spektroskopii absorpcyjnej w podczerwieni dają typowe krzywe, choć nieidentyczne dla poszczególnych rodzajów, co jest zrozumiałe ze względu na różne proporcje mieszanych związków. Przy trudnej identyfikacji pojawiających się na rynku coraz nowych imitacji, uzyskane krzywe IR wymagają przejrzenia bardzo licznych materiałów porównawczych.


[ drukuj ]


Źródło wiadomości:




Wydawca    Redakcja    Prenumerata    Reklama    Pomoc    Polityka prywatności    
Wszelkie prawa zastrzeżone.