|
O targach jubilerskich, wspó³pracy z Krajow± Izb± Gospodarcz± Jubilersko - Zegarmistrzowsk± i przysz³o¶ci... |
Andrzej Janusz - W ¶rodowisku ludzi zwi±zanych z Krajow± Izb±, od wielu lat dyskutowano nad mo¿liwo¶ci± organizacji wystawy prezentuj±cej dokonania bran¿y. Polskie z³otnictwo i zegarmistrzostwo w olbrzymiej swojej masie to ma³e zak³ady rodzinne. W dzisiejszych czasach, czasach ostrej konkurencji, konieczne jest wydawanie du¿ych ¶rodków na reklamê i uczestnictwo w targach. Dla wiêkszo¶ci ma³ych firm jest to ciê¿ar nie do ud¼wigniêcia. Niestety, firma nie obecna na targach, czy nie reklamuj±ca siê, nie mo¿e skutecznie zyskiwaæ nowych klientów. Pragn±c przerwaæ to b³êdne ko³o niemocy, KIGJ-Z postanowi³a zorganizowaæ bran¿owe targi dostêpne dla wszystkich cz³onków swojej organizacji. Poszukuj±c partnera w realizacji tego celu, zwróci³a siê do mojej firmy EXPO STYL, z propozycj± wspó³pracy. Uwarunkowano j± od mo¿liwo¶ci skredytowania przez nasz± firmê imprezy, wykonania zabudowy po kosztach i zagwarantowania promocji w mediach. Zdecydowa³em siê na podjecie ryzyka i przyst±pili¶my do organizowania targów "Warszawski Z³oty Czas". Tak jak ka¿da nowa inicjatywa, tak i te targi wywo³a³y ró¿ny odd¼wiêk na rynku. Czasy s± trudne i nowy konkurent jest realnym zagro¿eniem dla istniej±cych ju¿ targów. Przez wiele lat dzia³alno¶ci wystawienniczej do tego siê przyzwyczai³em. Podejmuj±c wspó³pracê z KIGJ-Z liczy³em na promocjê mojej firmy w ¶rodowisku producentów bi¿uterii. A przy okazji traktowa³em to jako wyró¿nienie dla mnie osobi¶cie, ¿e mogê uczestniczyæ w tak ciekawym przedsiêwziêciu.
Kondycja polskiego z³otnictwa by³a w zesz³ym roku tematem przewodnim wiêkszo¶ci dyskusji bran¿owych. Bardziej jednak tych nieoficjalnych, ni¿ oficjalnych. Apelowa³y w³adze KIGJ-Z do swoich cz³onków, wydawców oraz dziennikarzy, aby przestali kierowaæ siê osobistymi ambicjami i zaczêli dzia³aæ wspólnie. Nie uda³o siê. Byli¶my ¶wiadkami w Warszawie dwóch imprez targowych, na których wystawiali siê cz³onkowie KIGJ-Z. Taki podzia³ jest bardzo szkodliwy dla samej bran¿y. To spowodowa³o, ¿e brakowa³o nie tylko wielu wystawców polskich, ale i zagranicznych. Miejmy jednak nadziejê, ¿e w tym roku nie zwyciê¿y koncepcja rywalizacji, a zapanuje duch wspó³pracy. Zapraszam wiêc do wspó³pracy przy organizacji targów Warszawski Z³oty Czas 2004.
wiêcej w aktualnym numerze Polskiego Jubilera
|
|
Fatal error: require() [function.require]: Failed opening required '../../config/right.inc' (include_path='.:/usr/multiphp/php5.2/usr/share/php:/home/lib/php5.2:/home/lib/php5.2/pear') in /home/users/pj/public_html/archiwum/jubiler_1_22_2004/index.php on line 44
|