|
| ZDOBI, CZY OKRE¦LA. |
|
Bi¿uteria przez ca³e wieki towarzyszy³a cz³owiekowi i tak jak on podlega³a wielu przemianom. W obecnym czasie w naszym krêgu kulturowym nie ma ona a¿ takiego znaczenia, ale s± jeszcze miejsca, gdzie mo¿e okre¶laæ pozycjê spo³eczn± lub miejsce w rodzinie. Dla Hinduski kolczyki w nosie lub pier¶cionek czy bransoletka na nodze jest wyrazem tradycji, a dla wspó³czesnej europejskiej nastolatki, oderwaniem siê od niej. Królowie i rad¿owie, tak jak mityczne bóstwa, byli przyozdobieni w du¿± ilo¶æ bi¿uterii, bo to mówi³o o ich bogactwie nie tylko materialnym, ale równie¿ wewnêtrznym, o prawych czynach, o krokach skierowanych we w³a¶ciw± stronê. Diademy z diamentami ¶wiadczy³y o czystych i warto¶ciowych my¶lach, a kolczyki w uszach mog³y ¶wiadczyæ o s³uchaniu tylko warto¶ciowych s³ów. Niestety jest nas coraz wiêcej i mo¿e nie wystarczy³oby dla wszystkich diamentów czy z³ota. Dziêki masowo¶ci, a co za tym idzie niskiej cenie wyrobów, które mo¿e nawet czasem trudno nazwaæ bi¿uteri±, sta³y siê one ogólnodostêpne. Plastikowe, gumowe, ró¿nokolorowe i raczej rzadko wykonane ze szlachetnego surowca ozdoby, sta³y siê symbolem przemijalno¶ci mody i ma³o mówi± o ich w³a¶cicielu. Nie têskniê do czasów, w których pieczêtowano dokumenty i listy sygnetem, ale brakuje mi ¶wiadomego podejmowania decyzji w doborze ozdób. Jest nas coraz wiêcej, coraz szybciej docieraj± do nas wiadomo¶ci, ogl±damy kreacje modelek i aktorek w gazetach, a w kilka dni pó¼niej mo¿emy identyczne kupiæ sami. Jest te¿ drugi nurt, który wynika nie z potrzeby identyfikowania z innymi, ale w³a¶nie podkre¶lenia swojej indywidualno¶ci. Pozwala nam na ró¿ne przedmioty spojrzeæ na nowo, mo¿e nosiæ inaczej, np. broszkê w klapie torebki, albo jako ozdobê na bucie. To ju¿ nie jest praca projektanta tylko stylisty, poniewa¿ te same przedmioty mog± byæ zwyk³± ozdob±, albo okre¶liæ nasz± to¿samo¶æ. Wszystko zale¿y od kontekstu i od zestawienia. W obecnych czasach nic nie jest jednoznaczne i bardzo piêknie podchwyci³a to moda. Wisiory z krzy¿em niekoniecznie oznaczaj± nasza przynale¿no¶æ religijn±, a noszenie talizmanów afrykañskich nie determinuje naszej wiary w ich moc. To tak jak w kartach tarota, odwrócona do góry nogami oznacza zupe³nie co¶ przeciwnego. W modzie takim odwróceniem jest zaskakuj±co przeciwstawna tematycznie stylizacja. Potrzeba indywidualizacji w naszym przeludnionym ¶wiecie nie musi oznaczaæ zmiany wszystkiego, co by³o, ale pozwala zestawiæ w inny sposób, np. wisiorek raz noszony na ³añcuszku, za rok na apaszce, a nastêpnie na plastikowym kabelku. Mamy te¿ symbole kultowe, które mówi± o naszych sympatiach, podkre¶laj± upodobania. Filozofuj±ca nastolatka chêtniej w³o¿y wisior z pacynk±, ni¿ z ró¿±. Moda dotyczy równie¿ dodatków i bi¿uterii dla mê¿czyzn. Coraz czê¶ciej siêgaj± oni po, zdawa³oby siê, zapomniane sygnety i eleganckie lub zabawne spinki do koszul. Ostatnio widzieli¶my spinki w kszta³cie mini ruletek, co nie koniecznie oznacza, ¿e ich w³a¶ciciel jest zawodowym hazardzist±, ale na pewno ¶wiadczy o mniej tradycyjnym podej¶ciu do ubioru, i przede wszystkim o wyobra¼ni. Coraz czê¶ciej te¿ mê¿czy¼ni nosz± wisiory nie przypominaj±ce ju¿ w niczym grubych z³otych ³añcuchów. Ozdob± mo¿e byæ dobrze dobrany zegarek, klamra w pasku, albo etui do okularów, wizytówek, oczywi¶cie pióro lub d³ugopis. Nie s±dzê, ¿eby mê¿czy¼ni nagle zechcieli b³yszczeæ ozdobami, czy ¿eby sta³o siê to zjawiskiem masowym, ale na pewno czê¶ciej bêd± klientami sklepów z kosmetykami i bi¿uteri± ni¿ 10 lat temu. Ju¿ teraz Jean Paul Gaultier wypuszcza na rynek seriê kosmetyków upiêkszaj±cych dla panów... ¦wiat ca³y czas siê zmienia, my siê zmieniamy, a wiêc moda tak¿e. Przecie¿ jest ona wyznacznikiem trendów, filozofii i gospodarki. Ka¿dy przedmiot mo¿e byæ wykorzystany niezgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, ale maj±cym mniej lub bardziej ukryty podtekst, ma prawo zaistnieæ i mówiæ o naszej indywidualno¶ci. Reasumuj±c, dla kreatywnego twórcy nie ma ju¿ dzisiaj synonimów z³ego gustu, jak przys³owiowy kwiatek do ko¿ucha.
Konsultacja Miros³aw Trymbulak.
wiêcej w aktualnym numerze Polskiego Jubilera
|
|
Fatal error: require() [function.require]: Failed opening required '../../config/right.inc' (include_path='.:/usr/multiphp/php5.2/usr/share/php:/home/lib/php5.2:/home/lib/php5.2/pear') in /home/users/pj/public_html/archiwum/jubiler_1_22_2004/index.php on line 44
|
