Polski Jubiler

 NUMER ARCHIWALNY


Na ok³adce: Jacek Byczewski, bransolety, stal, z³oto

fot. J. Malinowski

W NUMERZE

Konserwacja surowca bursztynowego - aktualny problem

     Naturalna sk³onno¶æ bursztynu do ulegania do¶æ szybkim przemianom pod wp³ywem wietrzenia stwarza problemy z jego konserwacj± wszystkim osobom i instytucjom, gromadz±cym jego zasoby przez d³u¿szy okres.
     Firmy wydobywcze i zbieracze surowca maj± do czynienia albo z nadwy¿kami materia³u o okre¶lonych cechach (drobna granulacja, naturalne zanieczyszczenia, bry³ki i p³ytki warstwowe, niemodne odmiany barwne), albo z celowo gromadzonymi okazami o wyj±tkowych cechach (charakterystyczne formy, wielkie bry³y, okazy z inkluzjami). Te ostatnie bywaj± sk³adowane nawet przez kilkadziesi±t lat, a w rodzinnych warsztatach przetwórczych, jako najcenniejsze zasoby, s± przekazywane z pokolenia na pokolenie w stanie nietkniêtym. Jest to naturalny punkt wyj¶cia dla prywatnego kolekcjonerstwa okazów przyrodniczych i tworzenia kolekcji w muzeach.

Surowiec drobny, niezdatny na kamienie jubilerskie
     Nadwy¿ki mniej cennych odmian surowca nie s± obecnie w ¿aden sposób konserwowane. Zaniechano nawet tak prostych czynno¶ci, jak praktykowane dawniej na Kaszubach zalewanie bursztynu solank± w beczkach lub kadziach. W Polsce nie stanowi to wiêkszego problemu, bowiem uzysk rozdrobnionego surowca jest niewielki. Przy zbieraniu na pla¿y lub wyp³ukiwaniu z kopalnych pla¿ w delcie Wis³y najdrobniejsze okruchy (poni¿ej 5 mm) s± w wiêkszo¶ci pomijane. Nie wiêcej ni¿ tona pozyskiwanego corocznie drobiazgu jest zu¿ywana jako granulat na nalewki alkoholowe i jako dodatek do odlewanych z ¿ywic syntetycznych pami±tek z Wybrze¿a (falsyfikatów). Powodzenie kosmetyków Polleny-Ewy z £odzi z serii "Bioenergetic", nagrodzonych z³otym medalem na "Eurece 2000" w Brukseli, wywo³a zapewne deficyt drobnego surowca, pochodzenia krajowego (na Targach Bursztynu w Gdañsku w 2001 r., na stoisku promuj±cym te kosmetyki t³o stanowi³a warstwa drobnych okruchów bursztynu z morza lub pla¿ kopalnych z charakterystyczn±, naturalnie zeszlifowan± zwietrzelin± (fot. 1) - st±d wniosek o krajowym ¼ródle surowca).
     Bogate zasoby drobnego bursztynu zalegaj± natomiast sk³ady Kaliningradzkiego Kombinatu Bursztynowego. Baseny sk³adowe w Jantarnym (dawnym Palmnicken), przed wojn± by³y przystosowane do solanki. Obecnie suche, przepe³nione s± drobnym bursztynem, który tylko w nieznacznej czê¶ci jest pobierany do procesu suchej destylacji. Nie powoduje to wiêkszych szkód ekonomicznych, bowiem w zwietrzelinie na powierzchni bry³ek byæ mo¿e wzrasta udzia³ kwasu bursztynowego, najbardziej atrakcyjnego handlowo produktu suchej destylacji. Jednak¿e widok zaniedbanych ha³d bursztynowych okruchów wywo³uje wra¿enie traktowania ich bez wiêkszej troski.
     A stanowi± one ogromn± wiêkszo¶æ surowca wydobywanego w kopalniach odkrywkowych "Primorska" i "Pla¿owa". Dochodz± do nich odpady z przetwórstwa i selekcji surowca jubilerskiego oraz surowca przeznaczonego do prasowania. Dla orientacji o skali zjawiska warto zapoznaæ siê ze schematem wykorzystania surowca w rosyjskim kombinacie, opracowanym przez ¦wiatos³awa Sawkiewicza w 1970 r.1 (tab. 1).


powiêksz, aby zobaczyæ szczegó³y >>>

Surowiec jubilerski
     Prawie ca³e przetwórstwo bursztynu na cele jubilerskie (produkcja naszyjników i bransolet oraz kamieni do bi¿uterii srebrnej i z³otej) wykorzystuje bry³ki w przedziale wagowym od 1 do 100 g. Surowiec tej klasy podlega bardzo szybkiemu zagospodarowaniu. Czêsto wykonanie gotowego wyrobu nastêpuje w czasie krótszym ni¿ miesi±c od wydobycia surowca ze z³o¿a, rzadko dochodzi do 12 miesiêcy. Dlatego te¿ konserwacja tej czê¶ci zu¿ywanego materia³u nie polega na ochronie go przed wietrzeniem (nieznacznym w tak krótkim czasie), lecz przed uszkodzeniami mechanicznymi.
     W³a¶ciwe opakowanie w transporcie (skrzynki lub pojemniki, a nie worki) i rega³y do sk³adowania w cienkich warstwach umo¿liwiaj±ce przegl±d bez nieustannego przewracania ca³ej masy, to najbardziej niezbêdne warunki ochrony krótkoterminowej.

Okazy przyrodnicze i surowiec najwy¿szej klasy
     W praktyce warsztatowej przywi±zuje siê natomiast wielk± wagê do wyselekcjonowanych okazów bursztynu. Ka¿da unikatowa bry³a jest dok³adnie myta, oczyszczana z lu¼nych produktów korozji i pozosta³o¶ci b³ota lub "niebieskiej ziemi" w zag³êbieniach. Szczególnie starannie usuwany jest piryt i inne materia³y znajduj±ce siê w g³êbokich szczelinach, mog±ce powodowaæ rozszczepienie bry³ek.
     Jeszcze do niedawna przed zapakowaniem do szczelnych pojemników bry³ki bursztynu by³y zwykle nasycane t³uszczami (g³ównie ciek³± parafin±) lub emulsjami t³uszczów w ciep³ej wodzie z dodatkiem szamponów. Obecnie czêstsza jest praktyka wcierania w powierzchniow± zwietrzelinê ró¿nych preparatów z wosków syntetycznych. Najbardziej popularne sta³y siê ostatnio woski do karoserii samochodowych firmy Amway2.
     Wa¿nymi czynnikami ochronnymi jest sta³a temperatura (kilkana¶cie stopni Celsjusza), sta³a wilgotno¶æ (oko³o 60%) i brak dostêpu ¶wiat³a. Niweluj± one w znacznym stopniu wra¿liwo¶æ surowego bursztynu na wietrzenie z racji nieregularnych, bardzo rozwiniêtych form i porowatej powierzchni ze zwiêkszon± zawarto¶ci± kwasu bursztynowego.
     Skutki zaniechania zabiegów ochronnych s± bardzo dotkliwe. Mogê to stwierdziæ na przyk³adzie badania partii 96 kg surowego bursztynu ze z³ó¿ na Sambii, objêtej postêpowaniem s±dowym. Po 20 miesi±cach przechowywania tego surowca w ró¿nych magazynach policyjnych i s±dowych, w niezbyt szczelnych workach z w³ókna szklanego, ubytki wynios³y 2400 g, to jest ponad 2%. Powierzchniowa warstwa bursztynu sproszkowa³a siê i opad³a na dno opakowañ w masie ponad 500 g3.
     Okazy surowego bursztynu przechowuj± siê tym trudniej, im grubsza by³a warstwa zwietrzeliny w momencie wydobycia ze z³o¿a. Surowiec z nagromadzeñ polodowcowych, zw³aszcza z glin i i³ów (z wyj±tkiem czerwonych okazów ze ¿wirowni i innych warstw ponad poziomem wód gruntowych) jest znacznie odporniejszy. Jeszcze lepiej sprawuje siê bursztyn wy³awiany z morza lub wyp³ukiwany z pla¿ kopalnych w delcie Wis³y. Szczególnie odporne s± powierzchnie ca³kowicie wyg³adzone podczas transportu na brzeg morski. Nawet po dziesiêcioleciach przechowywania, w tym równie¿ eksponowania w o¶wietlonych witrynach, zachowuj± one g³adko¶æ, a korozja daje tylko lekkie zmatowienie i zmianê barwy w stronê czerwieni.
     Najszybciej ulegaj± zwietrzeniu okazy surowca warstwowego i w znacznym stopniu zanieczyszczonego szcz±tkami ro¶linnymi; najbardziej kiedy wystêpuj± ³±cznie te obydwa czynniki. W takich przypadkach konieczne bywa nasycenie porowatej struktury ¿ywic± damarow±, wprowadzan± w kilku etapach w roztworach w terpentynie balsamicznej, stopniowo wzbogacanych od 4 do 12% ¿ywicy4.
     Na zakoñczenie kilka obserwacji odnosz±cych siê do najwiêkszej bry³y bursztynu ba³tyckiego znalezionej na terenie Polski w okresie powojennym. Pozostaje ona w zbiorach prywatnych, a zim± 2000/2001 r. by³a eksponowana na wystawie czasowej Stowarzyszenia Bursztynników w Muzeum Historyczno-Etnograficznym w Chojnicach pod nazw± "Bursztyn i bursztynnicy". W pierwszym wydaniu piêknego albumu Tajemnice bursztynu Barbary Kosmowskiej-Ceranowicz i Tomasza Konarta z roku 1989 jej masa okre¶lona jest na 3 kg, choæ z relacji w³a¶cicieli wynika, i¿ w momencie jej wydobycia 5 lat wcze¶niej ze ¿wirowni w pobli¿u Kamienia Krajeñskiego wa¿y³a 3100 g (fot. 2). Obecnie jej masa nie przekracza 2880 g, choæ wymiary nie zmieni³y siê. Przez szereg lat eksponowana by³a na silnie o¶wietlonej (¶wiat³em s³onecznym i sztucznym) witrynie sklepowej. Obecnie warstwa czerwonawej, porowatej zwietrzeliny na ca³ej powierzchni siêga kilku milimetrów, a w spêkaniach widaæ ¶ciemnia³± strukturê wnêtrza bry³y. Jest to znamieniem krucho¶ci materia³u i nieprzydatno¶ci na przyk³ad na skomplikowan± formê rze¼biarsk±. Jako okaz przyrodniczy wyra¼nie wymaga pilnych zabiegów ochronnych. Jest to przestrog± dla kolekcjonerów podobnych okazów, a nawet muzeów, które nie zatrudniaj± wyspecjalizowanych konserwatorów.
     Przy grubej warstwie zwietrzeliny, przekraczaj±cej 0,5 mm, preparaty woskowe wspomniane wy¿ej mog± okazaæ siê niewystarczaj±ce. Mo¿e warto spróbowaæ nasycania zwietrzeliny tak zwanym "bursztynem topionym" (bursztynow± kalafoni±), produktem suchej destylacji bursztynu naturalnego. W grê wchodz± preparaty w ró¿nych rozpuszczalnikach do farb z dodatkiem bursztynu topionego nieprzekraczaj±cym 1% objêto¶ci. Wiêkszy dodatek tworzy pow³okê podobn± do werniksu, zalegaj±c± na powierzchni bry³ek.
     Wymianê do¶wiadczeñ w tym zakresie prowadzi Miêdzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników w Gdañsku.

Przypisy
1 S.S. Sawkiewicz: Jantar. Wyd. Niedra, Leningrad 1970.
2 Preparat "silicone glaze".
3 S±d Rejonowy w Gdañsku, Wydzia³ Karny, sprawa 455/99.
4 Metoda praktykowana przez litewskie konserwatorki zabytków archeologicznych Jurate Senvaitiene i Brone Kunkuliene w komorze podci¶nieniowej jest skuteczna równie¿ pod ci¶nieniem atmosferycznym w odniesieniu do bardzo porowatego surowca. Patrz: Die Konservierung von archäologischen Bernsteinfunden in litauischen Sammlungen w: "Metalla" - Sonderheft zum Symposium "Neue Erkentnisse zum Bernstein", Bochum 1996.

Ilustracje
Fot. 1. Kosmetyki z udzia³em bursztynu.
Fot. 2. Najwiêksza bry³a bursztynu ba³tyckiego znaleziona na terenie Polski w 1984 r.

Fatal error: require() [function.require]: Failed opening required '../../config/right.inc' (include_path='.:/usr/multiphp/php5.2/usr/share/php:/home/lib/php5.2:/home/lib/php5.2/pear') in /home/users/pj/public_html/archiwum/jubiler_3-14/index.php on line 46