Polski Jubiler

 NUMER ARCHIWALNY

Polski Jubiler Nr 3 (17) 2002

Na ok³adce:
Ewa Rudowska, naszyjnik, kolczyki, z³oty medal "Gold Virtuosi 2002" www.ewarudowska.pl

fot. Archiwum

W NUMERZE
Lemel
    Wspó³twórca Muzeum Sztuki Z³otniczej w Kazimierzu nad Wis³± i jego by³y kurator, wybitny historyk sztuki z³otniczej pan Micha³ Gradowski 12 maja 2002 r. ukoñczy³ 70 lat. W roku bie¿±cym przypada równie¿ piêædziesiêciolecie podjêcia przez niego pracy zawodowej. Najprawdopodobniej nied³ugo zostanie wydana jego najnowsza ksi±¿ka pt. Z³otnicy na ziemiach pó³nocnej Polski, awizowana w poprzednim Lemelu. Trudno o piêkniejsze i sensowniejsze upamiêtnienie jubileuszu naszego zas³u¿onego Przyjaciela.
    Z kronikarskiego obowi±zku podajê równie¿ do wiadomo¶ci, ¿e niniejsza notatka jest jedynym upamiêtnieniem tych jubileuszy, gdy¿ ani wspó³za³o¿one przez pana Gradowskiego muzeum kazimierskie, ani jego wieloletnie miejsce pracy - O¶rodek Dokumentacji Zabytków w Warszawie - nie uzna³y za stosowne wspomnieæ o tym fakcie w najdrobniejszy nawet sposób.

    Miejsce w Radzie Muzeum Sztuki Z³otniczej, zwolnione przez pana Micha³a Gradowskiego na skutek og³oszenia przez niego rezygnacji ze wspó³pracy z tym¿e muzeum, zaj±³ nasz kolega, pan Tomasz Zaremski, z rekomendacji STFZ. Gratuluj±c nominacji, wyra¿amy nadziejê, ¿e panu Zaremskiemu, wybitnemu arty¶cie z³otnikowi, powiedzie siê kontynuacja trudnego dzie³a rozwoju placówki kazimierskiej, której zbiory sk³adaj± siê z kolekcji zarówno starego, jak i nowego z³otnictwa.

    Pani Sylvie Lambert w swej monograficznej historii pier¶cionków i pier¶cieni, wydanej przez szwajcarskie wydawnictwo RotoVision w roku 1998 pod tytu³em The ring, w rozdziale po¶wiêconym pier¶cionkom wspó³czesnym na stronach 236-246 szczegó³owo omawia twórczo¶æ naszych przyjació³ - artystów francuskich, cz³onków stowarzyszenia CORPUSu. Przedstawiciele polskiego ¶rodowiska z³otnictwa artystycznego uczestniczyli w zorganizowanej przez CORPUS konferencji miêdzynarodowej sieci kontaktowej "Ars Ornata Europeana" w Strasburgu w 1997 r. i odt±d utrzymujemy ¶cis³e kontakty z kolegami z CORPUSu. Tym bardziej interesuj±ce mo¿e byæ zapoznanie siê z profesjonaln± analiz± twórczo¶ci takich naszych francuskich przyjació³, jak Christophe Burger, Astrid Meyer czy Florence Lehman, przedstawion± w ksi±¿ce Sylvie Lambert. Osobom szczególnie zainteresowanym tematem polecam zapoznanie siê z wydawnictwami CORPUS SCRIPT, do wgl±du u autora Lemela.

    Jury w sk³adzie: Michael Becker - z³otnik monachijski, dr. Fritz Falk - dyrektor Schmuckmuseum Pforzheim, oraz prof. Uwe Loesch z Düsseldorfu nominowali pani± Anette Waltz z Hanoweru do tegorocznej nagrody im. Fredricha Beckera. Odebra³a ona tê nagrodê w rocznicê ¶mierci profesora Beckera, 25 maja 2002 r., w Muzeum Goethego na zamku Jagerhoff w Düsseldorfie.
    Profesor Fredrich Becker (1922-1997) osi±gniêciami twórczymi wpisa³ siê na zawsze w historiê wspó³czesnej ¶wiatowej sztuki z³otniczej. Jest on m.in. twórc± bi¿uterii mobilnej i jako jeden z pierwszych artystów z³otników - je¶li nie wrêcz pierwszy - zda³ sobie sprawê z faktu, ¿e pier¶cionek jako forma wypowiedzi artystycznej nie musi byæ tylko estetyczn± ozdob± palca, palców czy d³oni. Ta konstatacja zaowocowa³a konceptualnym podej¶ciem do tematu i nadaniem bi¿uterii innych ni¿ tradycyjne znaczeñ. Efekty takiego podej¶cia do zagadnienia s± widoczne m.in. w wykonanych w latach 1978-1982 pracach - prostym pier¶cionku-obr±czce stalowej i w bransoletach zakomponowanych tak, ¿e brylanty oprawione by³y od... wewn±trz wspomnianych obiektów, bêd±c niewidocznymi lub prawie niewidocznymi dla osoby ogl±daj±cej taki pier¶cionek czy bransoletê na palcu czy przegubie rêki.
    Wyci±gniêcie wniosków z faktu, ¿e pier¶cionek - w sensie kompozycyjnym - istnieje równie¿ "od wewn±trz" d³oni by³o równie¿ udzia³em polskiego twórcy, Joachima Sokólskiego. Mam tu na my¶li zestaw pier¶cionków jego autorstwa, eksponowany na wystawie polskiej sztuki z³otniczej w O¶rodku Kultury Polskiej w Sztokholmie w roku 1974.

    W miejscowo¶ci Hanau ko³o Frankfurtu nad Menem znajduje siê siedziba znanej nam wielkiej organizacji z³otniczej Gesselschaft fur Goldschmiedekunst. Od roku 1933 przyznaje ona wybranemu, zas³u¿onemu arty¶cie z³otnikowi pier¶cieñ honorowy, bêd±cy swoist± Nagrod± Nobla w dziedzinie sztuki z³otniczej. Pocz±tkowo pier¶cienie by³y wykonywane w pracowni H.J. Wilma w Hamburgu. Obecnie pier¶cieñ dla nastêpnego laureata projektowany jest i wykonywany przez jego poprzednika. Pier¶cieñ wykonywany jest ze z³ota i powinien zawieraæ motyw or³a, który jest symbolem Stowarzyszenia. Pocz±tkowo przyznawano go corocznie, w dniu ¶w. Eligiusza - patrona z³otnictwa, ostatnimi laty pier¶cieñ przyznawany jest co trzy do piêciu lat, a ceremonia wrêczenia nie zawsze odbywa siê w dniu ¶w. Eligiusza. Dnia 16 maja 1998 r. na zamku Philippsruhe w Hannau odby³a siê ceremonia wrêczenia kolejnego Z³otego Pier¶cienia Honorowego. Pier¶cieñ autorstwa poprzedniego laureata, japoñskiego artysty Yasuki Hiramatsu, otrzyma³ wtedy artysta w³oski Giampaolo Babetto. Niech mi tu bêdzie wolno przypomnieæ, ¿e to w³a¶nie Giampaolo Babetto by³ przewodnicz±cym jury ostatniego przegl±du legnickiego "Srebro 2002".
    16 czerwca 2002 r., te¿ na zamku Philippsruhe w Hannau, odby³a siê kolejna uroczysto¶æ wrêczenia pier¶cienia honorowego Gesellschaft für Goldschmiedekunst, wykonanego wed³ug tradycji przez poprzedniego laureata - Giampaolo Babetto. Laureatem obecnym jest artysta brytyjski Michael Rowe. Pokazywa³ on prace na wielu wystawach krajowych i miêdzynarodowych. Muzea w Wielkiej Brytanii, Holandii, Japonii, Francji, Australii i w Niemczech posiadaj± w swoich zbiorach prace autorstwa Michaela Rowe. Jest on te¿ autorem ksi±¿ki The colouring, bronzing and patination of metals.
    Otwieraj±c uroczysto¶æ, s³owo wstêpne wyg³osili pani Margret Hartel - burmistrz miasta Hanau, i pan Walter Behning - prezes Gesellschaft für Goldschmiedekunst. Laudatio wyg³osi³a pani dr Anna Beatriz Chadour-Sampson.

    W czerwcu 2002 r. na Uniwersytecie Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego (dawne ATK) pani Anna Szymajda, studentka Wydzia³u Nauk Spo³ecznych i Historycznych, kierunek: historia sztuki, obroni³a pracê magistersk± napisan± pod kierunkiem pani prof. dr. hab. Kingi Szczepkowskiej-Naliwajek pt. Twórczo¶æ artystyczna warszawskiej grupy "UFO" (Jacek Byczewski, Jacek Rochacki, Joachim Sokólski, Marcin Zaremski) na tle polskiej bi¿uterii lat 1970-1980. Praca liczy 75 stron tekstu podstawowego, opatrzonego licznymi aneksami i ilustracjami. W pierwszej czê¶ci przedstawiono skrótowo historiê europejskiego z³otnictwa artystycznego, w drugiej historiê polskiego z³otnictwa artystycznego, nastêpnie, na tak zarysowanym tle, zaprezentowano i omówiono dorobek artystyczny cz³onków grupy "UFO".
    Nale¿y pogratulowaæ autorce bardzo starannego przedstawienia historii wspó³czesnego z³otnictwa artystycznego - dziedziny wiedzy jeszcze niedostatecznie znanej w naszym ¶rodowisku.

    11 czerwca 2002 r. w siedzibie Okrêgu Warszawskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki odby³y siê obrady V sesji z cyklu "Rzemios³o artystyczne". W ramach tej sesji wyg³oszono wiele referatów po¶wiêconych z³otnictwu, w tym wyk³ad pani prof. Anny Sieradzkiej o wczesnej fazie Wiener Werkstätte i wyk³ad pana kuratora Ryszarda Bobrowa o z³otnictwie lubelskim XIX w. Pani Anna Piskorz wyg³osi³a bardzo ciekawy referat o obiekcie z³otniczym czy wrêcz bi¿uteryjnym nazywaj±cym siê chatelaine, który dzi¶ jest prawie nieznany, i st±d spróbujemy poni¿ej krótko o chatelaine opowiedzieæ.
    Jest to rodzaj ozdobnego zawieszenia, jakby swoisty klips (jak klips do banknotów) czy po prostu zaczepka, przymocowywany i noszony przy pasku lub gorsecie damskiego stroju. S³u¿y do zawieszania zegarka, kluczy, w tym kluczy s³u¿±cych do nakrêcania zegara ¶ciennego czy stoj±cego, t³oku pieczêtnego, ma³ych no¿yczek, domowego notatnika, nawet pojemnika z przyborami do szycia i podobnych ma³ych przedmiotów pomocnych w prowadzeniu domu.
    Chatelaine pojawi³y siê w XVII w. i istnia³y do koñca XIX. W Anglii oko³o 1830 r. zatraci³y one sw± ozdobn± funkcjê obiektu bi¿uteryjnego i by³y dalej u¿ywane ju¿ tylko w celach utylitarnych. Niekiedy przybiera³y uproszczon± formê ozdobnego haczyka czy haka, te¿ przymocowywanego do damskiego paska czy gorsetu i spe³niaj±cego te same funkcje. Podsumowuj±c: spe³nia³y podobn± rolê, jak dzi¶ u¿ywany przez robotników budowlanych pas s³u¿±cy do noszenia przy sobie narzêdzi niezbêdnych do wykonywania pracy.
    Mimo podanego powy¿ej datowania okaza³o siê jednak, ¿e np. w Polsce chatelaine istnia³o znacznie d³u¿ej. Otó¿ mistrz z³otniczy pan Krzysztof Kacprzak, bêd±cy osob± g³êboko zainteresowan± histori± z³otnictwa, zwróci³ mi uwagê, ¿e w pi¶mie "Z³otnik i Zegarmistrz", nr. 2 z 18 lutego 1937 r. firma z³otnicza I. M. Alland i Synowie (Warszawa, ul. Kacza nr 17, firma istnia³a od 1892 r.) zamie¶ci³a reklamê oferowanych wyrobów. Pomiêdzy wymienionymi tam obiektami znajduj± siê równie¿...szatlenki, czyli po prostu chatelaine.

Fatal error: require() [function.require]: Failed opening required '../../config/right.inc' (include_path='.:/usr/multiphp/php5.2/usr/share/php:/home/lib/php5.2:/home/lib/php5.2/pear') in /home/users/pj/public_html/archiwum/jubiler_3_17_2002/index.php on line 43