Polski Jubiler

 NUMER ARCHIWALNY

Polski Jubiler Nr 3 (17) 2002

Na ok³adce:
Ewa Rudowska, naszyjnik, kolczyki, z³oty medal "Gold Virtuosi 2002" www.ewarudowska.pl

fot. Archiwum

W NUMERZE
Ko¶æ s³oniowa, bursztyn i metale szlachetne
Chryzelefantyna - historia i tera¼niejszo¶æ
    W sporze o "pradawno¶æ" dwóch szlachetnych tworzyw rze¼biarskich - ko¶ci s³oniowej i bursztynu - od czasów archaicznych wp³ywaj±cych na estetykê przedmiotów w otoczeniu cz³owieka, pierwszeñstwo nale¿y siê wyrobom z ko¶ci s³oniowej. Z³oto i ko¶æ s³oniowa w jednym wyrobie to prawdopodobnie najstarszy maria¿ dwóch szlachetnych i jak¿e odmiennych materia³ów.
Chryzelefantynowa rze¼ba Ateny Partenos wg Fidiasza. Francja, 1851 r. Pokazana publicznie po raz pierwszy na Wystawie ¦wiatowej w Pary¿u w 1855 r.    O wiele rzadziej spotykamy ³±czenie ko¶ci s³oniowej z bursztynem. Obiekty takie zachwycaj± jednak kompozycjami i kolorystyk±. Arcydzie³a z bursztynu i ko¶ci s³oniowej s± w Polsce ma³o znane, mo¿e dlatego, i¿ w tutejszych o¶rodkach wytwórczych nie by³o tradycji rze¼bienia w ko¶ci s³oniowej.
    Zamiarem moim jest przybli¿enie dzie³ z³o¿onych z dwóch ró¿nych lub podobnych w obróbce materia³ów, a w przysz³o¶ci - opisanie technik pracy w ko¶ci s³oniowej, gdy¿ s± one zbli¿one do pracy w bursztynie.
    Podczas wielkiej paryskiej wystawy ¶wiatowej w 1855 r. tysi±ce zwiedzaj±cych podziwia³o kolosaln± statuê Ateny Partenos z ko¶ci s³oniowej, z³oconego srebra i br±zu. Pos±g wykonany przez dwóch artystów, Pierre'a-Charles'a Simorta i Henri Duponchela mia³ 3 m wysoko¶ci, lecz by³ oko³o 10 m ni¿szy od Fidiaszowego pierwowzoru. Na pomys³ stworzenia wielkiej chryzelefantynowej rze¼by wpad³ w 1846 r. Honore d'Albert, ksi±¿ê de Luynes, chc±c w ten sposób u¶wietniæ swoj± rezydencjê w Dampierre. Dzie³o zainspirowa³o wielu artystów, którzy przypomnieli sobie antyczn± technikê chryzelefantyny.
Figura boginki lub kap³anki kreteñskiej. Chryzelefantynowa rze¼ba z epoki pó¼nominojskiej, XVI w. p.n.e. Zbiory The Walters Art Gallery, Baltimore, USA.    Nazwa pochodzi od greckich s³ów chrysos - z³oto i elephantinos - ko¶æ s³oniowa. W kolekcji The Walters Art Gallery w Baltimore (USA) znajduje siê bodaj jedyny na ¶wiecie pos±¿ek bogini lub kap³anki kreteñskiej, w którym po³±czono z³oto z ko¶ci± s³oniow±, datowany na XVI w. p.n.e. W pos±¿ku tym archaiczny artysta zawar³ ideê po³±czenia w jednym dziele godnych bogów materia³ów szlachetnych. Podobnie monumentalne pos±gi rze¼bione w drewnie, obijane z³ot± blach± z partiami cia³a rze¼bionymi w ko¶ci s³oniowej w greckiej sztuce VI i V w. p.n.e. wyra¿a³y w maria¿u tworzyw ho³d bóstwom olimpijskim. Przyk³adami s± g³owy z Delf z oko³o 570 r. p.n.e, pos±g Zeusa w Olimpii i Ateny z Partenonu - oba dzie³a Fidiasza, liczne rze¼by z Megary itp.
    Literatura grecka wspomina o Odyseuszu ¶pi±cym na ³o¿u wykonanym ze srebra, z³ota i ko¶ci s³oniowej. Hezjod w Katalogu niewiast, genealogii znakomitych rodów wywodz±cych swoich przodków od herosów i bogów, opowiada³ w poetyckiej formie o tarczy Heraklesa wyk³adanej ko¶ci± s³oniow±. W technice chryzelefantynowej pracowali dwaj uczniowie Dedala, bracia z Krety - Dipojnos i Skyllis. Oni to wed³ug Pauzaniasza mieli byæ ojcami tej wspania³ej techniki (ok. 580 r. p.n.e.).
Florentynka, Francja, oko³o 1892 r. Ko¶æ s³oniowa, srebro z³ocone i per³y, podstawa z onyksu.    Ale przecie¿ dziesiêæ wieków wcze¶niej, tak¿e na Krecie,w bezimienni jeszcze arty¶ci tworzyli chryzelefantynowe dzie³a. Nale¿y przypuszczaæ, i¿ inspirowa³a ich sztuka jeszcze starsza, importowana ze Wschodu przez Fenicjan.
    I oto ta prastara technika w równie odwiecznym tworzywie odrodzi³a siê w drugiej po³owie XIX w. i z powodzeniem uprawiana by³a przez ca³y XX w. Na jednej z wiêkszych wystaw pt. "Europäische Elfenbeinkunst vom Fin de Siecle bis zum Art Déco (1880-1940)" w niemieckim muzeum ko¶ci s³oniowej w Erbach/Odenwald w 1978 r. pokazano dzie³a L. Richa, D. Chiparusa, C.J.R. Colineta, F. Preissa, K. Lorenza, J. Descampsa, artystów, którzy z powodzeniem stosowali technikê chryzelefantynow±. Poszerzono j± bowiem o ³±czenie ko¶ci s³oniowej nie tylko ze z³otem i srebrem z³oconym, lecz z³oconym i patynowanym br±zem.
    Przyjrzyjmy siê wybitnym dzie³om: - Florentynka - rze¼ba Augustina-Jeana Morceau-Yauthiera z 1892 r. Delikatna podrze¼biana w ko¶ci s³oniowej suknia z charakterystycznymi naciêciami na ramionach, zdobionymi srebrn± z³ocon± foli± i per³ami, wspó³gra z wachlarzowo roz³o¿onym a¿urowym ko³nierzem, z którego wy³ania siê g³adkie, aksamitne cia³o i twarz zmys³owej kobiety, identyfikowanej z Mari± de Medici.
- Zupe³nie odmienn± konwencjê stylistyczn± stosowa³ Emile-Philippe Sedilliet w latach 1889-1900, pracuj±c nad statuetk± Nereidy Amfitryty (wg rysunków M.J.A. Mercie z 1878 r.). Uzyska³ prawdziwie cielesn± strukturê figury z ko¶ci s³oniowej obleczonej srebrn± z³ocon± ta¶m±, wieñcem i pasem z per³ami.
- Wreszcie dzie³o z koñca XIX stulecia, typowe dla fin de sieclu: "Tajemnicza natura ujawniaj±ca siê wobec nauk ¶cis³ych", Louis-Ernesta Barriasa.

Amfitryta, Francja, lata 1889-1900. Ko¶æ s³oniowa, srebro z³ocone i per³y, koral i z³oto. Zbiory The Walters Art Gallery, Baltimore, USA.  Tajemnicza natura ujawniaj±ca siê wobec nauk ¶cis³ych.. Francja, przed 1899 r. Ko¶æ s³oniowa, z³ocone i oksydowane srebro. Zbiory The Walters Art Gallery, Baltimore, USA.

    W innej ju¿ epoce, w sztuce art déco, naturalistyczne kszta³ty postaci zosta³y zast±pione dynamicznymi, zwiewnymi formami, a do najbardziej ulubionej tematyki nale¿a³ taniec i sport. Tworzono portretowe wizerunki Isadory Duncan, Mary Wigman czy znakomitej ³y¿wiarki Sonji Henie. Specjalizowa³ siê w nich Ferdynand Preiss (lata 1927-1930), ³±cz±c ko¶æ s³oniow± z malowanym i patynowanym br±zem, barwionym szk³em o³owiowo-potasowym, onyksem i marmurem. S³ynn± ³y¿wiarkê w technice chryzelefantyny portretowa³ Chiparus.
    157 twórców bior±cych udzia³ w wystawie "Elfenbein mit Gold" (1979) udowodni³o, i¿ nowe ¶rodki wyrazu artystycznego mog± wspó³istnieæ ze starymi technikami. Z³ota u¿ywano jednak oszczêdnie, inkrustuj±c nim puzderka, przedmioty czê¶ciowo polerowane i matowane (Elke Fischer, Günter Ketteler i inni). Przez ³±czenie ko¶ci s³oniowej i z³ota w jedn± p³aszczyznê, abstrakcyjn± form± starano siê wyraziæ symbolikê mikrokosmosu cz³owieka wspó³czesnego, wspó³¿yj±cego z natur±. By³a to bardzo udana próba, mo¿e nie ostatnia, nadaj±ca wzornictwu luksusowych przedmiotów elegancjê i wdziêk podkre¶lony technik± chryzelefantynow±.

Dzie³a z bursztynu i ko¶ci s³oniowej
M³oda kobieta z pater±, Francja, sygn. Pucher, lata 1920-1930. Art déco, ko¶æ s³oniowa, br±z patynowany.    Znana jest równie¿ technika ³±czenia ko¶ci s³oniowej z bursztynem. Antyczna literatura nie przekaza³a nam jednak informacji o istnieniu wyrobów wykonanych t± technik±. Z eksploracji archaicznych grobów i ¶wi±tynnych ruin zachowa³y siê drobne nieliczne przedmioty:
- fibule i figurka owcy ze spartañskiej ¶wi±tyni Artemidy Tytanki,
- zausznice z Eleuzis; s± to obiekty tym cenniejsze, i¿ niezwykle rzadkie.
    Przedmioty z bursztynu i ko¶ci s³oniowej rzadko równie¿ wystêpowa³y w produktach warsztatów akwilejskich z czasów rzymskich ( I w. n.e.) i pó¼niejszych, do III w., gdy import bursztynu ba³tyckiego, sukcynitu, by³ w czasach cesarskich znaczny. Bursztyn i ko¶æ s³oniowa by³y równie cennymi tworzywami, jednakowo zale¿nymi od importu z pó³nocy i po³udnia.
    W ¶redniowieczu inkrustacje ko¶ci± s³oniow± i bursztynem pojawiaj± siê w skrzyneczkach, na warcabnicach i szachownicach. W tyrolskim Landesmuseum w Innsbrucku znajduje siê datowana na 1599 r. para sztuæców w oprawach bursztynowych, w których wykorzystano inkrustacje z ko¶ci s³oniowej dodatkowo ozdobionej wstawkami bursztynowymi. W zbiorach florenckiego Muzeum Sreber podziwiaæ mo¿emy polsk± szkatu³ê z XVII w., zwan± skrzyneczk± ¶w. Kazimierza, wykonan± z bursztynu i zdobion± p³ytkami z ko¶ci, z dekoracjami w mikrotechnice i z rze¼bami. W¶ród koneserów sztuki znana jest szachownica z 1594 r. wyk³adana g³adkimi bursztynowymi polami na przemian z polami z ko¶ci zdobionymi grawerowanymi popiersiami znanych osobisto¶ci i misternie odtworzonymi tarczami herbowymi (Staatliche Kunstsammlungen, Kassel).
Delfin na bry³ce bursztynu, Niemcy lub Francja, schy³ek XIX w. Ko¶æ s³oniowa, bursztyn. Zbiory Reinera Winklera.    Znane s± dzie³a gdañskich i królewieckich warsztatów epoki baroku przechowywane w zbiorach Muzeum Zamkowego w Malborku, Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie czy wspomnianego Muzeum Sreber. W tych ostatnich zbiorach znajduje siê o³tarzyk ze scen± Zwiastowania zamówiony przez Andrzeja Trzebickiego w 1667 r.,³±cz±cy bursztyn i ko¶æ s³oniow±, podobnie jak o³tarzyki i relikwiarze domowe z krucyfiksami lub figurami Matki Bo¿ej, o³tarzyki Mêki Pañskiej,jak ten z warsztatu Micha³a Redlina ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, o³tarzyk szafkowy z rze¼bionymi p³ytkami figuralnymi i tabliczkami inskrypcyjnymi z oko³o 1680 r. ze zbiorów malborskich, wspania³y relikwiarz bursztynowy z figuralnymi plakietkami z ko¶ci z warsztatu Redlina, równie¿ z oko³o 1680 r. ze zbiorów malborskich i wiele innych podobnych arcydzie³ ³±cz±cych w bursztyn i ko¶æ s³oniow±. Wielokrotnie p³ytki ko¶ciane by³y elementami spajaj±cymi bardzo w±t³± pokrywê bursztynow±, gdy brakowa³o szkieletu drewnianego.
    Z przyk³adów pó¼nobarokowych wspomnê o dwóch pucharach z warsztatu hamburskiego lub kopenhaskiego mistrza, uratowane z po¿aru na zamku Christiansborg w 1795 r., obecnie w królewskich zbiorach duñskich. Pokrywy pucharów z ob³ymi p³ycinami bursztynowymi ujête s± w ko¶ciane rze¼bione "¿ebra" zwieñczone ukoronowanymi ³abêdziami z ko¶ci s³oniowej. Jeden z pucharów ma czarê z bursztynu, drugi z ko¶ci s³oniowej. Podparte s± nodusami sk³adaj±cymi siê z trzech putt z ko¶ci pe³norze¼bionej, stoj±cych na cokolikach bursztynowych, te za¶ zmontowane zosta³y z fazowanymi, wielobocznymi ko¶cianymi podstawami. W podobnej technice wykonany jest "Delfin" (schy³ek XIX w. z kolekcji Reinera Winklera) z zastosowaniem naturalnej bry³ki bursztynu br±zowomiodowego i wspartego na niej fantazyjnego delfina z ko¶ci s³oniowej.
    Wielobarwny bursztyn o bogatej kolorystyce tonów, przezroczysty, prze¶wituj±cy i nieza³amuj±cy ¶wiat³a, znakomicie komponuje siê z cielist± materi± ko¶ci s³oniowej daj±c± zaskakuj±ce efekty w zale¿no¶ci od grubo¶ci ¶cianek i stopnia wypolerowania. Ko¶æ s³oniowa w naturalnej barwie, uto¿samiana z aksamitn± faktur± cia³a, o¿ywia³a wyroby bursztynowe. £±czenie dwóch tak cennych tworzyw, wdziêcznych do rze¼bienia i toczenia, dawniej chêtnie stosowane, dzi¶ jest niemal zaniechane na rzecz maria¿u bursztynu z metalami. Warto przypomnieæ niew±tpliwe sukcesy dawnych mistrzów.
    Temat wymaga rozszerzenia w przysz³o¶ci o nastêpuj±ce zagadnienia: charakterystyka gatunków ko¶ci s³oniowej jako tworzywa rze¼biarskiego i tokarskiego, warsztat, narzêdzia, technika obróbki w porównaniu z technik± pracy w bursztynie.

Fatal error: require() [function.require]: Failed opening required '../../config/right.inc' (include_path='.:/usr/multiphp/php5.2/usr/share/php:/home/lib/php5.2:/home/lib/php5.2/pear') in /home/users/pj/public_html/archiwum/jubiler_3_17_2002/index.php on line 43