NUMER ARCHIWALNY

Dziś jest:

Na okładce: Mariusz Gliwiński, AMBERIF DESIGN AWARD - "Amberif `99"

W NUMERZE

Wpływ znamion zewnętrznych na stopień czystości diamentów jubilerskich (uwagi praktyczne)  
Edward Rakowicz, Tomasz Sobczak
 Wśród profesjonalistów zajmujących się oceną cech jakościowych diamentów jubilerskich znany jest fakt, że przez wiele lat do oceny stopnia czystości brylantów brak było jednoznacznych ustaleń międzynarodowych. W krajach europejskich uwzględniano na przykład tylko znamiona wewnętrzne, podczas gdy znamiona zewnętrzne traktowano jako elementy oceny jakości szlifu. Z kolei w USA, według zasad propagowanych przez Amerykański Instytut Gemmologii, przy ocenie stopnia czystości uwzględniano zarówno znamiona wewnętrzne, jak i zewnętrzne. W konsekwencji, w USA najwyższy stopień czystości określano jako "Flawless", co oznacza "bez skazy" lub dokładniej "bez znamion wewnętrznych i zewnętrznychó. Inaczej było w krajach europejskich - tu najwyższy stopień czystości określano terminem "czysty pod lupą", który jak już wspomniano, uwzględniał tylko znamiona wewnętrzne. Podobnie było z pozostałymi stopniami czystości: VVS, VS, SI oraz P1, P2, P3 (według kryteriów europejskich) i I1, I2, I3 (według kryteriów amerykańskich). Wskutek tych różnic wystawione w latach 70. ekspertyzy różniły się między sobą. Prowadziło to do licznych nieporozumień, na przykład diament uznany w Europie za czysty pod lupą w USA mógł być oceniony jako VVS lub VS, o ile wykazywał znamiona zewnętrzne. Stan taki nie był korzystny dla obrotu jubilerskiego, dlatego też Międzynarodowa Rada Diamentów (IDC) i Amerykański Instytut Gemmologii (GIA) podjęły negocjacje, w wyniku których przyjęto następujące ustalenia. Tradycyjne europejskie pojęcie "czysty pod lupą" zostało zaaprobowane przez GIA i jest określane terminem "Internally flawless", tzn. "wewnętrznie bez skazyó. Oznacza to, że obecnie w USA diament bez znamion wewnętrznych wykazujący tylko znamiona zewnętrzne traktowany jest również jako "czysty pod lupą", natomiast diamenty bez znamion wewnętrznych i zewnętrznych określane są nadal terminem "Flawless" Z kolei w krajach europejskich zmodyfikowano tradycyjne pojęcia w ten sposób, że do oceny diamentów zaliczonych ze względu na cechy wewnętrzne do klas czystości VVS i VS włączono również znamiona zewnętrzne. Na tle tych nowych uregulowań wyłania się potrzeba jednoznacznego ustalenia zasad postępowania przy obniżaniu stopnia czystości diamentów jubilerskich ze względu na charakter znamion zewnętrznych. Jest to konieczne, ponieważ jeszcze obecnie, przy dokonywanych transakcjach zakupu i sprzedaży brylantów ujawniają się często odmienne stanowiska dotyczące wpływu znamion zewnętrznych na ostateczną ocenę ich stopnia czystości. Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do znamion wewnętrznych, które ocenia się na podstawie ogólnego obrazu, jaki odbiera się przy użyciu lupy o powiększeniu 10-krotnym (lupy aplanatyczno-achromatycznej), w normalnych warunkach oświetleniowych, ocena znamion zewnętrznych wymaga dodatkowej znajomości ich pochodzenia. W tym celu dla potrzeb kodyfikacji przedstawiono poniższą klasyfikację znamion zewnętrznych brylantów ze względu na charakter ich pochodzenia (patrz rys.) wraz z ich krótką charakterystyką. Znamiona zewnętrzne naturalne to nieoszlifowane części kamienia nazywane też naturałami (od ang. naturals), a także linie wzrostu i linie bliźniacze będące cechami strukturalnymi (płaszczyzny bliźniacze i płaszczyzny wzrostu zaliczane są do znamion wewnętrznych). Naturały mogą teoretycznie występować w diamentach w różnych miejscach, zależnie od sposobu zorientowania kamienia surowego przed obróbką; zwykle występują jednak na rondyście, w pobliżu rondysty albo w dolnej części kamienia. Są to niewielkie fragmenty naturalnych ścian lub krawędzi kamienia surowego pozostawione na oszlifowanym diamencie w wyniku oszczędnego traktowania surowca i dążenia do zachowania jak największej masy kamienia oszlifowanego. Ściany naturalne występujące na rondyście traktowane są zwykle jako cechy identyfikacyjne diamentu (bardzo często z występującymi figurami trawienia) i jako takie nie są oceniane, natomiast usytuowane w pawilonie mogą być tolerowane tylko do pewnej wielkości. Naturały usytuowane w koronie bezspornie wpływają na wynik oceny stopnia czystości, a w przypadku kamieni czystych pod lupą na wynik oceny jakości szlifu. Linie wzrostu i linie bliźniacze wynikają ze struktury diamentu i mają charakter pośredni pomiędzy naturałami a cechami technologicznymi powstałymi w procesie obróbki, ponieważ jako znamiona zewnętrzne są zauważalne dopiero po szlifowaniu i polerowaniu. Nie wnikając w istotę tych zjawisk można ogólnie stwierdzić, że cechy strukturalne ujawniają się na powierzchni faset w postaci linii prostych (linie bliźniacze) i linii łamanych (linie wzrostu). Pierwsze z nich są widoczne na powierzchniach faset w postaci delikatnego szwu (grzbietu) będącego linią zrostu dwóch kryształów bliźniaczych, usytuowanych względem siebie jak przedmiot i jego lustrzane odbicie. A zatem jaki wpływ na ocenę stopnia czystości mają cechy strukturalne? W przypadku diamentów czystych pod lupą zewnętrzne cechy strukturalne nie obniżają stopnia czystości i są odpowiednio wzmiankowane w uwagach certyfikatu lub ekspertyzie. W innych klasach czystości ujemny wpływ mają tylko strukturalne cechy zewnętrzne urozmaicone, zwłaszcza grawerujące. Znamiona zewnętrzne technologiczne to cechy związane z procesem obróbki. Najczęściej są to miejsca przypalone, dodatkowe fasety, ubytki punktowe itp., powstałe podczas obtaczania, szlifowania i polerowania. Przy niewłaściwych obrotach szlifierki może na przykład powstać postrzępiona rondysta będąca efektem licznych małych wyłamań na jej obrzeżu (ślady łupliwości). Niekiedy postrzępienia te mają charakter znamion wewnętrznych. Dzieje się tak wówczas, gdy drobne szczeliny sięgają w głąb kamienia, a oglądane przez lupę wyglądają jak haczyki lub esowate rysy. Również w wyniku wadliwego obtaczania kamienia może powstać chropowata lub surowa rondysta.
Rondysta prawidłowo ukształtowana ma zwykle teksturę drobnoziarnistą, o woskowym połysku. Gdy tekstura jest gruboziarnista, porównywalna do porowatej kostki cukru, mamy wówczas do czynienia z miejscami chropowatymi lub surowymi. Ubytkami punktowymi nazywa się małe wgłębienia w fasetach. Są to najczęściej wyrwy powstałe po wrostkach, które zostały wykruszone podczas procesu szlifowania i polerowania. Warto zauważyć, że wrostkami mogą być również małe kryształki diamentu, inaczej zorientowane niż szlifowany kamień, które z uwagi na anizotropię twardości nie dają się obrabiać, stawiają opór i są wyrywane. Wrostki te, większe od ziaren ścierniwa używanego w obróbce, są bardzo niebezpieczne po ich wykruszeniu, ponieważ mogą powodować na fasetach głębokie rysy, których nie można później usunąć przez polerowanie. Następnym znamieniem zewnętrznym związanym z procesem obróbki jest chropowaty lub surowy kolet. Jak wiadomo, brylant powinien mieć odpowiednio stępiony szpic zwany koletem, chroniący go przed uszkodzeniem. Ma on formę równobocznej, ośmiokątnej fasety, która powinna być dostrzegalna tylko pod lupą o 10-krotnym powiększeniu. Zarówno kolet, jak i inne fasety powinny być szlifowane i polerowane. Zdarza się jednak, że kolet nie jest polerowany, wówczas na jego powierzchni pozostają głębokie ślady szlifowania. Jeśli są one łatwo zauważalne pod lupą, wówczas kolet taki określany jest jako chropowaty lub surowy. Po obróbce szlifierskiej kamienia w wielu miejscach mogą wystąpić dodatkowe fasety, których nie ujmuje się przy ocenie jakości szlifu. W szczególności dotyczy to dwóch rodzajów faset. Pierwsze z nich to pierwotne ściany naturalne leżące pod lub nad rondystą, których teksturę powierzchni usunięto przez szlifowanie i polerowanie. Ściany te ze względu na brak tekstury z pewnością nie mogą być określane terminem ścian naturalnych, a tylko jako fasety dodatkowe (skrót EF od ang. extra facet). Drugie z nich to fasety ulokowane w miejscu styku krawędzi faset w obszarze korony lub pawilonu. Pojawiają się one wówczas, gdy istnieje potrzeba wyeliminowania błędów symetrii, skaz, niedopolerowań lub usunięcia ich uszkodzenia. Inne znamiona zewnętrzne, jakie mogą się pojawić na oszlifowanych diamentach, to przypalone miejsca, tzw. lodowe plamy, które powstają jako wynik spalania podczas szlifowania i polerowania. Wiadomo, że podczas szlifowania i polerowania diamentu wydziela się duża ilość ciepła, które jest nie bez znaczenia dla uzyskania wysokiego połysku. Proces obróbki diamentu polega bowiem nie tylko na mechanicznym ścieraniu, lecz także na równoczesnym spalaniu odrywanych cząstek diamentu. Można to udowodnić doświadczalnie, szlifując diament w atmosferze beztlenowej. W tym przypadku obróbka staje się mało efektywna, natomiast w atmosferze czystego tlenu proces ścierania jest znacznie przyspieszony. Stąd również w normalnej obróbce mogą wystąpić miejsca przypalone, których szlifierz nie jest w stanie przewidzieć. Owe przypalone miejsca na fasetach mają postać mlecznych zmętnień lub matowych blizn. Ponieważ cecha ta jest specyficznym rodzajem uszkodzenia oszlifowanego diamentu, dlatego wpływa na obniżenie stopnia czystości, ale tylko w przypadku gdy diament został zaklasyfikowany ze względu na posiadane wewnętrzne do klasy VVS lub VS. W toku obróbki diamentu mogą wystąpić również inne ślady od polerowania, widoczne na przykład w postaci smug (tzw. prążki polerskie). Smugi takie wpływają ujemnie na brylancję obrobionego kamienia przez osłabienie strumienia światła odbitego od powierzchni niedokładnie wygładzonych faset. Z tego względu znamiona te są umownie uwzględniane w ocenie jakości obróbki kamienia (tzw. finish), a nie w ocenie czystości. Znamiona zewnętrzne mechaniczne powstają wskutek niewłaściwego obchodzenia się z oszlifowanymi diamentami. Należy pamiętać, że diament jest kamieniem kruchym, o dużej zdolności do pękania wzdłuż płaszczyzn sieciowych, a przez to nieodpornym na uderzenia mechaniczne. Dlatego też nie powinno się nosić pierścionków i bransolet z diamentami podczas wykonywania prac ręcznych, gdyż mogą powstawać rysy na fasetach, ślady od uderzeń, chropowate krawędzie faset itp. Z tego samego powodu mogą powstawać uszkodzenia koletu podczas niewłaściwego przechowywania kamieni, na przykład większej liczby (lotu) w jednej kopercie. Uszkodzenia mechaniczne powstają również podczas nieostrożnego oprawiania diamentu. W tym przypadku typowymi uszkodzeniami są karby na rondyście i wyłamania pod rondystą. Karby mają związek z kierunkami łupliwości, a ich obraz przedstawia się w kształcie litery V. Natomiast wyłamania są nieregularne, podobne do muszlowych, z zaokrągloną obwódką konturową. Obie wady mogą okazać się niekiedy tak znaczne, że niemożliwa będzie ocena kamienia. Wostateczności kamień taki będzie musiał być przeszlifowany w celu usunięcia uszkodzeń. Omówione wyżej znamiona zewnętrzne i ich wpływ na stopień czystości diamentów jubilerskich przedstawiono w tabeli. Oczywiście przedstawione w tabeli zasady postępowania przy obniżaniu stopni czystości diamentów zaklasyfikowanych ze względu na znamiona wewnętrzne do klasy VVS lub VS nie powinny być stosowane schematycznie, wymagają bowiem wyczucia, zastanowienia i doświadczenia. Przed obniżaniem stopnia czystości VVS lub VS należy brać pod uwagę nie tylko fakt, czy znamiona zewnętrzne są trudno lub łatwo dostrzegalne przy 10-krotnym powiększeniu, ale również czy są one, w odczuciu oceniającego, rażące, tzn. czy obniżają wrażenie estetyczne spowodowane osłabieniem lub zakłóceniem strumienia światła odbitego od uszkodzonych lub wadliwie obrobionych powierzchni zewnętrznych diamentu.
Literatura: Diamonds Course 1986. GIA, Santa Monica. IDC-Rules for Grading Polished Diamonds. IDC, 1996 G. Lenzen: Diamantenkunde. Elisabeth Lenzen Verlag, Kirschweiler 1986. V. Pagel-Theisen: Diamanten-Fiebel. Heide Schmalz Verlag, Hirschberg 1980. T. Sobczak, N. Sobczak: Zasady klasyfikacji cech jakościowych diamentów jubilerskich. "Acta Universitatis Wratislaviensis" 1996, No. 1784. T. Sobczak, N. Sobczak: Diamenty jubilerskie. Wyd. Tomasz Sobczak, Warszawa 1997. T. Sobczak, N. Sobczak: Zasady klasyfikacji cech jakościowych diamentów jubilerskich. Konspekt do użytku wewnętrznego. PTGem, Warszawa 1999.

© 2001 Wszelkie prawa zastrzeżone
 Bryler http://Bryler.net